Ach ta męska intuicja.

Anula, a Ty pamiętasz o fotkach green jewel? Prosiłam u Ciebie, ale chyba w tłumie zaginęła moja prośba

Kochana, nic nie zaginęło. Odpisałam Ci, że zrobię Ci całą sesję Green Jewel, tylko muszę je z tysięcy zdjęć wyłuskać (tak to jest jak się nie robi porządku w katalogach fotowych na bieżąco). A nieczasowa jestem, kurka wodna.

Aaaa to przegapiłam! Super, nie ma pośpiechu, teraz już niczego nie kupuję. Kusi mnie bardzo ta jeżówka, kombinuję gdzie ją wsadzić, nie wiem czy znów rabaty nie trzeba będzie powiększyć

Aaaach nieustające powiększanie rabat to nasza specjalna specjalnośc. Też powiększam.

Haha taaa Nie dość, że po kawałku zabieram miejsce do grania w piłkę itepe, to jeszcze robi się problem z nawadnianiem No nic. Może coś padnie zimą i będzie pole do popisu A u Ciebie jak idzie?

A nijak nie idzie, już mi się w tym roku nic nie chce

Mnie też średnio...a cebul kupiłam sporo. Tulipany chcę w donicach, których jeszcze nie mam Najgorsze, że z tego co widzę to cebule latem mają mieć sucho, a ja chciałam je wsadzić w miejscach, na które po przeróbce rabat spryskiwacze leją.

Uwielbiam takiego grube, długie, puchate szale

Pozdrawiam

ale Ci zazdroszczę tego wypadu nad morze, od nas to jednak długo się jedzie i na weekend nie bardzo się opłaca.

Zielony szaliczek gustowny bardzo!