Sangokaku wczoraj zostawilam w smietniku i listki im zmarzly, oklapuchy sie zrobily. Jest szansa ze odzyja? Zapomnialam schowac do garazu a mroz byl w nocy. Zla jestem na siebie.
nie da rady, miejsce najwczesniej za tydzien bedzie, a listki beda najwyzej drugi przyrost,jak te opadna, sa troche podwiedłe ale podlalam mocno i beda na noc w garazu. te przymrozki mnie dobijaja.