Asiu, teraz jest wczesna wiosna , to stokrotki będą zdobić donice. Potem po 15 maja , po zimnej Zośce wymienisz roślinki i dosadzisz w wiszących coś. Surfinie się nadają do wiszących donic. I jest ich sporo kolorów. Coś dobierzesz. Fajnie zrobić sobie w ogrodzie tonację, np. połaczyć róż z bielą i fioletami. Daje to fajny efekt. Sam różowy może być za mdły. Dziewczyny na pewno będą sadzić do donic, to się zainspirujesz. Jeszcze jest czas na to.
Najważniejsze, że plan robót jest Na wszystko przyjdzie czas i może na Genie nie trzeba będzie polować. Ja czekam na moją mam nadzieję, że się nie zawiodę i dostanę patyczek magnoliowy i to ten właściwy
RH przesadzone ? ojej Iwonko ja cię bron Boże nie gonię do roboty tylko tak pytam
Donicowe sadzę już z 10 lat lub lepiej tylko, że zawsze miałam więcej odmian. Surfinie zwykłe i milion bells, begonie zwisające i wielkokwiatowe , pelargonie różne odmiany, bacopa, lobelia, lawenda . Teraz chciałabym mniej gatunków tylko, że w jednych miejscach mam silny wiatr więc suirfinia odpada mi tam, bo już to przerabiałam. Muszę to dobrze przemyśleć aby gatunków było mniej. Jeśli chodzi zaś o kolorystykę to oczywiści chcę połączenie bieli i różu i myślę, że właśnie siłą rzeczy wejdzie mi fiolet .
I ja skorzystałam z porównania red barona u Any
Myślę, że w takich ilościach będzie u Ciebie pięknie wyglądał.
No i liczę, że u mnie też się rozrośnie wreszcie
Pozdrawiam weeekendowo
Kasiu, dziś był pracowity dzień. Po obiedzie poprosiłam najstarszego syna, który zjechał na weekend do nas i poszliśmy do ogrodu. Przekopaliśmy w końcu moją rabatę z obornikiem. On obornik roztrząsał w dołki, ja zasypywałam ziemią. Potem nasadziłam nachyłki, liliowce, rudbekię i galiardę. Efektu nie widać, bo roślinki jeszcze w karpach śpią. Najważniejsze, że znalazły się już na rabacie. M nawiózł w beczki obornika i zalał wodą. Będzie do podlewania latem
Przy rabacie trwają też prace wykopaliskowe. Zmiana linii chodnika. Były łuki, teraz będą linie proste. Fotka w trakcie prac: