Iwonko, popieram Twoje odważne podejście do bukszpana! Teraz tylko trzeba poczekać na efekt, a przecież wiadomo, że na to trzeba czasu.
Obiecałam Ci foto mojej ognistej.
Już co nieco widać i co nieco kwitnie, nawet mi się podoba, choć są miejsca, które muszę jeszcze dopracować. I jeszcze ogniściej bym chciała... Muszę podumać, jak to osiągnąć. Kuklikiem sie zachwycam, muszę zdobyć jeszcze czerwonego.
A puste miejsca czekają na dalie.
Po prawej krokosomia, której cebulki przezimowały w gruncie.
Tę trawkę Ci wysłałam, na lewo od niej goździki kamienne bordowe, potem dzielżany i firletka chalcedońska.
Iwonko, jak Ci sie ta rabata wydaje?
Napracował się i zasnął. A o 4.30 jechał do pracy. Czasem bym wolała, żeby pracował na miejscu, choć za najniższą. Ale są jeszcze inne powody pracy poza domem, więc póki co życie nie rozpieszcza Oby tylko zdążyć się potem zestarzeć obok siebie.
Teraz są jeszcze dzieci i korzystają albo będą korzystać z dojazdów M do miasta, aby dojechać do szkoły.
MAD, przecież pisałam, że winien najwyżej może być sekator, w żadnym wypadku ty
Formowanie wymaga czasu i tyle. W tym roku w nogi dostanie jeszcze trzy ładne kulki i trawki i zanim sam nabierze kształtów, będzie miał doborowe towarzystwo.
Danusia, jak coś robi, od razu sadzi duże okazy, bo ma bogatych inwestorów. W wielu ogrodach na O roślinki hodowane są latami, od maleńkiego, bo nie każdego od razu stać na efekt WOW
Jest dobrze. Przecież jeden stożek nie miałby efektu, jeden NIWAKI - tak Zeszłam już na ziemię i wiem, ze mój ogródek nie dorówna najpiękniejszym ogrodom i chyba nie o to chodzi. To ja i mój M mamy się czuć w nim dobrze. A jak czasem na forum usłyszę, ze coś ładnie wyszło, to jest to miłe. Rośnie wtedy poczucie wartości. Jest miło i rośnie motywacja do działania. Niestety kasy w tym samym momencie nie przybywa, więc pozostaje się cieszyć tym, co już się ma, a nie martwić tym, czego nie osiągnęliśmy
Małgoś, brabantów nie lubię, bo robią się z nich brzydactwa. Podobnie pewien rodzaj złotej tuji też. Jak się nadarzyła okazja, wydałam z ogrodu razem z moim iglastym żywopłotem.
Chroń e-Ma przed zawałem na drugi raz
Iwonko, tworzysz piękny ogród własnymi siłami i własną pomysłowością i pięknie Ci to wychodzi. Efekt wow już osiągnęłaś, biorąc pod uwagę jak zmienił się Twój ogród. Masz prawo do mega satysfakcji !!!