Tak, Mirko są nowe fotki.
Zresztą te z rabaty lawendowo-jeżówkowo-różanej były z rana z dziś
Dla zmiany koloru mam coś fajnego. Ścinałam przekwitłe kwiatostany Montany i znalazłam lokatora:
On chyba też gra w czerwone
Dziś wypieliłąm następne rabaty. Zielsko rośnie szybciej, niż bym sobie życzyła Przycięłam też kilka bukszpanów i zachwycałam się kolorami na ognistej.
Moja stipa jest cudna. Biegałam po ogrodzie z moimi czerwonymi jeżówkami, ostatecznie wysadziłam ze stipy siewki białych jeżówek i posadziłam czerwone
Teraz jest tak, jak być powinno Białe siewki i tak by nie zakwitły teraz, poszły do białych jeżówek. Jak się namyślą kwitnąć, będzie ich więcej
W promykach zachodzącego słońca stipa świeciła
A na ognistej jest sporo koloru:
najpierw przedstawię bohaterów ognistej:
panna gailardia - mam w dwóch kolorach
pysznogłówka od Małej Mi (mam jeszcze jedną od Margaretki3, ale jeszcze w pączkach):
rudbekia omszona:
Dalia, jest jeszcze inna odmiana, wyższa troszkę, ale jeszcze nie kwitnie
Łubin czerwony od Margaretki3 i trytomy od Małej Mi (wczoraj ścięłam kwiatostany, to jej ostatnie zdjęcie)
nachyłki:
i firletka chalcedońska