Wywracasz mi do góry wszystkie moje plany różane I bardzo dobrze Temat róż cały czas w toku, więc lepiej teraz myśleć, niż później żałować, że się nie miałona to czasu czy chęci
Marto, fajnie, że się pojawiłaś U nas wszystkich już niedługo wiosna. Czy ktoś słyszał o ewentualnych mrozach, czy raczej można się spodziewać wczesnego przedwiośnia?
Dziękuję za rady Wasze rozmowy na tematy różane pomagają mi podjąć decyzję. Bonicę widziałam na żywo i bardzo mi się spodobała. Jej blakniecie pod wpływem słońca niespecjalnie mi przeszkadza, ale Maria Teresateż piękna, chociaż inaczej. Chyba będę musiała poszukać miejsca dla jednej i dla drugiej I to jest mały problem
Widzę, że inni już napisali. Godecja jest jedną z moich ulubionych jednorocznych. Gdy kwitnie, nie sposób przejść obok niej obojętnie. A kwitnie długo tak że polecam...
Mam nadzieję, że te ubiegłoroczne tulipany ładnie się zaprezentują ale pewności nie mam. Nie mam czasu ani miejsca, by je wykopywać, a potem przechowywać. Doszłam do wniosku, że lepiej potraktować je jako krótkowieczne. Jeżeli część z nich utworzy nowe cebulki, to też dobrze, bo jest szansa, że w przyszłym roku zakwitną. A to byłoby piękne
Hmmm, może rzeczywiście miał za mało wody. Niby mam rozłożone linie kroplujące, ale trochę nas nie było i widocznie dostała za mało wody. szczególnie, że było sucho.
Knirpsa polecam. Jest naprawdę niski, bardzo żywotny i z tego, co pamiętam, mrozoodporny. Mocno się rozrasta, wypuszcza długie bicze i kwitnie przez cały sezon.