Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród prawie romantyczny

Ogród prawie romantyczny

Milka 13:27, 21 mar 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Napia napisał(a)


Dziękuję Irenko

Jest jeszcze dość młoda i mam nadzieję, że dobrze zniesie przesadzenie, bo wiem, że piwonie krzewiaste tego nie lubią, ale specjalnie nie mam wyjścia, bo nie może rosnąć tam, gdzie teraz

Ja mam 3 do przesadzenia, w końcu w tym roku po przekwitnięciu, o ile po tych anomaliach zakwitną, też przenoszę, bo w tym miejscu, co mam, marnie rosną.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Nallar 15:25, 21 mar 2018


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Agnieszko w sprawie juk nie mam żadnego patentu. Co robię napisałam u siebie.

Swoje zabiedzone rodki ratowałam opryskami jakie poleciła mi Bogdzia
Florowit
Płyn wieloskładnikowy, nawóz organiczny, dolistny i doglebowy (na etykiecie jabłuszko i marchewka)
Florowit agro
Płyn nawóz dolistny, żelazo, mikroelementy, chelat + żelazo fe
Prynivit
Stworzony dla iglaków wieloskładnikowy do nawożenia dolistnego

Pryskać każdym osobno po wyschnięciu pierwszego pryskać kolejnym itd. nie pryskać kiedy kwitnie i nie na nowe przyrosty. Optymalny czas to 2 tygodnie co 4 dni
Ja poszłam na łatwiznę i mieszam je razem.
Po kilku opryskach nabierają zielonego koloru i wyglądają na zdrowe.
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Napia 22:34, 21 mar 2018


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
yolka napisał(a)




____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 22:39, 21 mar 2018


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
anabuko1 napisał(a)
Nie wiem tylko czy w tym roku mi te tawulki zakwitną. .Ale już są.
Widok za płotem masz nawet uporządkowany. Ja za siatką miałam krzaczory i zielsko i co raz tam cielam.teraz jeszcze bajzel.Ale z różnych stron już też będę miała widok na lasek, z innej na głęboką łąkę a z innej strony krzaczory sąsiada. To strony starej działki będą jak na razie przyjemniejsze.
U mnie jest trochę na minusie i znów za oknem pada drobny śnieżek.


Trzymam kciuki, żeby zakwitły

Widok jeszcze ładny, choć za płotem trzeba zawsze kosić, by wszystkie chwasty nie przeszły na naszą stronę. Ale ziemia już podzielona na działki, więc za jakiś czas trzeba się spodziewać trochę innych widoków:

Przy Twoich przestrzeniach na nowej działce widoki mogą być fantastyczne

Do nas idzie ocieplenie - po wczorajszych mrozach dzisiaj całkiem przyjemny dzień ... w pracy. Ale w piątek i sobotę mam plany ogródkowe
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 22:41, 21 mar 2018


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Milka napisał(a)

Ja mam 3 do przesadzenia, w końcu w tym roku po przekwitnięciu, o ile po tych anomaliach zakwitną, też przenoszę, bo w tym miejscu, co mam, marnie rosną.


Mnie to niestety czeka wiosną. Trudno.. najwyżej oberwę piwonii pączki kwiatowe, by ją trochę wzmocnić
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 22:45, 21 mar 2018


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Nallar napisał(a)
Agnieszko w sprawie juk nie mam żadnego patentu. Co robię napisałam u siebie.

Swoje zabiedzone rodki ratowałam opryskami jakie poleciła mi Bogdzia
Florowit
Płyn wieloskładnikowy, nawóz organiczny, dolistny i doglebowy (na etykiecie jabłuszko i marchewka)
Florowit agro
Płyn nawóz dolistny, żelazo, mikroelementy, chelat + żelazo fe
Prynivit
Stworzony dla iglaków wieloskładnikowy do nawożenia dolistnego

Pryskać każdym osobno po wyschnięciu pierwszego pryskać kolejnym itd. nie pryskać kiedy kwitnie i nie na nowe przyrosty. Optymalny czas to 2 tygodnie co 4 dni
Ja poszłam na łatwiznę i mieszam je razem.
Po kilku opryskach nabierają zielonego koloru i wyglądają na zdrowe.


Zaraz się do Ciebie wybieram

Właśnie zamówiłam płyn heliga, który pokaże na czym stoję. Jeśli się okaże, że poziom ph nie odbiega za wiele od zalecanego, wtedy spróbuję działać miksturami proponowanymi przez Bogdzię. Jeżeli natomiast ziemia zrobiła się zasadowa, wtedy robię im gruntowną rewolucję z przesadzaniem w nową specjalnie przygotowaną ziemię, o której piszą dziewczyny

Dzięki
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
anabuko1 14:11, 23 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24107
Napia napisał(a)


Trzymam kciuki, żeby zakwitły

Widok jeszcze ładny, choć za płotem trzeba zawsze kosić, by wszystkie chwasty nie przeszły na naszą stronę. Ale ziemia już podzielona na działki, więc za jakiś czas trzeba się spodziewać trochę innych widoków:

Przy Twoich przestrzeniach na nowej działce widoki mogą być fantastyczne

Do nas idzie ocieplenie - po wczorajszych mrozach dzisiaj całkiem przyjemny dzień ... w pracy. Ale w piątek i sobotę mam plany ogródkowe

Oj kiedy to będą te przestrzenie na tym nowym areale To nie mam zielonego pojęcia. Kiedyś tam
To ocieplenie się slimaczy.
Ja jutro też wybieram się na działkę. Ale czuję ;że to będzie przejazdzaka.Bo śniegu dużo i w mieście i mokro.
Ale chociaż poodycham innym powietrzem
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Napia 21:45, 28 mar 2018


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
anabuko1 napisał(a)

Oj kiedy to będą te przestrzenie na tym nowym areale To nie mam zielonego pojęcia. Kiedyś tam
To ocieplenie się slimaczy.
Ja jutro też wybieram się na działkę. Ale czuję ;że to będzie przejazdzaka.Bo śniegu dużo i w mieście i mokro.
Ale chociaż poodycham innym powietrzem


To "kiedyś" przyjdzie szybciej niż myślisz

Nie wiem, czy udało Ci się popracować w weekend. U nas była piękna pogoda, więc w niedzielę przycięłam prawie wszystko - zostało mi tylko kilka hortensji. Miałam nadzieję, że jutro dokończę, ale u nas zimno, w nocy przymrozki, i pada śnieg. Już się nie mogę doczekać wiosny...

____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Napia 21:55, 28 mar 2018


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Zapisuję "ku pamięci":

Posiałam:
- papryki ostre różne,
- pomidorki koktajlowe żółte
- czosnek niedźwiedzi
- trawę cytrynową,
- bazylię czerwoną
- heliotrop peruwiański.

I mam szczerą nadzieję, że wiosna w końcu przyjdzie i będę mogła podziałać w ogródku
Ale wiosny na razie brak, a święta za pasem i inna robota czeka
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Gruszka_na_w... 07:05, 29 mar 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Wiosna jest- posłuchaj ptaków.
Nas trochę rozpuściły poprzednie lata, kiedy ocieplenie rozpoczynało się już w lutym. U mnie były dwa ataki mrozu. Pierwszy bezśnieżny, a drugi ze śniegiem. Wygląda na to, że wszystkie rośliny dały radę. Uszkodzenia są powierzchowne. Będzie dobrze.
Pozdrawiam serdecznie.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies