I ja tak myślę Aga.
Kto wie... może kiedyś będzie nam to dane

Nie mam zielonego pojęcia ale jest piękna
Pozdrawiam w chłodną noc

Iwonko, dziękuję
Na drugim zdjęciu pierwszy plan to werbena patagońska, z tyłu bylina, którą kupiłam w sklepie spożywczym w miasteczkuNazywa się Lythrum Virogatum "Dropmore Purple". Nie przypuszczałam, że będzie tak ładnie i długo kwitnąć
Zdjęcia z innej perspektywy

to jest wielosił "Snow and Sapphires" potocznie zwany Variegata a tu masz link coby o nim poczytać i innych odmianach http://zojalitwin.wordpress.com/2012/04/28/wielosil-blekitny/ pozdrawiam oglądam trochę Twój ogród

To jest krwawnica lubi wilgotne podłoże

Aniu, bardzo dziękujębaardzo
Mój ogród jeszcze bardzo niedojrzały, zupełnie inaczej niż właścicielka ale zapraszam serdecznie
Wielosiły mam trzy, w tym roku dokupiłam jeden, bo chciałam je mieć na planie trójkąta, i ten młody taki jeszcze skromny, mam nadzieję, że w przyszłym roku nabierze sił i dogoni dwa pozostałe

Dochodzi do 60-70cm mam go i w rajskim taki był ale tu w warmińskim ma z jakieś 45 cm, może ma za bogato

Witaj
Krwawnica zawsze mnie kusiła, tylko obawiałam się, że może sobie nie poradzić na moim wzbogaconym piachu
Jak u Ciebie sobie radzi, ma rzeczywiście mokre podłoże, czy daje radę na przeciętnej rabacie...?
Wielosił też interesujący, hmmm...