Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Herbicydy

Pokaż wątki Pokaż posty

Herbicydy

Kasia73 10:26, 08 cze 2016


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 1012
mam w ogrodzie uporczywy chwast powój polny: czy jest na niego jakiś ekologiczny oprysk, czy tylko chemia?

Ps plewienie i wykopywanie kłączy nic nie daje
malgol 10:35, 08 cze 2016


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
A ja chciałabym pozbyć się takiej drobnej czerwonej kończynki na rabatch.Zapomniałam jak to się nazywa,ale pleni się niemiłosiernie i tylko roundap sobie z tym radzi. Może coś ekologicznego by się znalazło?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Pszczelarnia 11:00, 08 cze 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Kasia73 napisał(a)
mam w ogrodzie uporczywy chwast powój polny: czy jest na niego jakiś ekologiczny oprysk, czy tylko chemia?

Ps plewienie i wykopywanie kłączy nic nie daje


W Anglii widziałam sposób na niego. Na nadziemną część (łodygę i liście) zakłada się szczelny worek plastikowy i szczelnie związuje. Powój zamiera na amen. Tak nam prezentowała to właścicielka (kiedyś zasiadała w jury ChFS) tego ogrodu.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:00, 08 cze 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
malgol napisał(a)
A ja chciałabym pozbyć się takiej drobnej czerwonej kończynki na rabatch.Zapomniałam jak to się nazywa,ale pleni się niemiłosiernie i tylko roundap sobie z tym radzi. Może coś ekologicznego by się znalazło?


Dobre i systematyczne pielenie też sobie z tym radzi.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mazan 11:05, 08 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Ekologicznie tylko ocet. Chyba drogo nie wyjdzie, ale niszczy wszystko 'na swojej drodze' oraz niejednokrotnie trzeba powtarzać co kilka tygodni, gdyż niszczy jedynie część nadziemną roślin. Po kilku zabiegach korzenie obumrą z braku asymilatów.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
malgol 11:25, 08 cze 2016


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Pszczelarnia napisał(a)


Dobre i systematyczne pielenie też sobie z tym radzi.

Ja nie boję się pielenia i regularnie to robię .Ale ta kończynka ma rozłogi podziemne i wystarczy malutki fragmencik zostawić a rozrasta się dwa razy bardziej.A łatwo zostawić drobny fragment bo ciasno rośnie i czasem tylko część nadziemną usuwam
Spróbuje octem
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Kasia73 11:31, 08 cze 2016


Dołączył: 18 mar 2014
Posty: 1012
Ewa bardzo dziękuję spróbuję na jakimś dorodnym egzemplarzu. Angielscy ogrodnicy mają sprytne sposoby na wszystko jak przeglądałam polsko języczne strony to tylko chemia.
07_Rene 17:36, 08 cze 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Czy do przyrządzania octanu wapnia koniecznie trzeba użyć deszczówki, czy może być woda demineralizowana kupiona w sklepie.
Jakoś mi się kojarzy, że kranówka nie jest wskazana...
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
iwka 18:11, 08 cze 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Ups ja używam kranowki
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Mazan 19:27, 08 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
07_Rene

Może być demineralizowana. Przez kilka lat używałem do cytrynianu wapnia zwykłej wody studziennej tylko odstanej i preparat był jak należy.




Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies