A może po łuku ekran z cisa? Nieśmiało się wypowiadam . Mieszkam za mostem, za Wisłą. A derenia, to na przechowanie tylko, co by nie zmarzł, bo szkoda by było.
Mogłaby pójść falą. Tylko zastanawiam się do jakiego momentu doszłyby graby do świerka. Pewnie duży prześwit by był. A jakby to była rabata? Niezbyt szeroka. Dałabyś kilka wysokich traw, pod nimi coś niższego. I niższego coś zbliżając się do świerka. Pod nim hosty.. Albo połączyć ją jakoś z tym miejscem pod płotem w całość. Nie na szerokość, wychodziłaby z jednego końca. Nie umiem tłumaczyć.
Jest już sporo osób na Ogrodowisku z okolić Bydgoszczy
O rabacie też myslałam zle nie za bardzo umiem tak komponować rosliny
super!! przyjedziecie do mnie wszyscy i będziecie doradzać!)
A potem do mnie. Daleko nie macie