ale przed ukończeniem fotki??? może chociaż najpierw wszystko na prosto zrobię, znaczy się prawie prosto bo z fali zrobić prostokąt to masakra jest. Nie chcę wychodzić z rabatą do środka trawnika, więc kombinuję.

Na początku mojego watku pisałam, że usechł mi powojnik, wiec kupiłam drugi. Jak wykopałam ten stary okazało się, że korzenie miał w miarę, więc posadziłam korzonki w inne miejsce i podlewałam. Zobaczcie czym mi sie roślinka odwdzięczyła:

I kilka zdjęć mojej nowej rabaty:

A teraz zagwozdka. Po zrobieniu lini na prosto wyszedł mi taki trójkącik bez nasadzeń:

Co tam dosadzić? Myślałam o lawendzie albo carexach the beatels... A może macie jakieś inne propozycje?

Z lawendą:


z carexami:


Oj chyba z lawendą nie...

Sama sobie odpowiadam Oj niedobrze...

czasem jak człowiek sam spojrzy z innej perspektywy to sam już wie jak powinno być

Madziu, cieszę się że mnie odwiedziłaś Nie dość, że obie jesteśmy z mazowieckiego to jeszcze u Ciebie podobnie jak u mnie. Tylko zauważyłam, że Twój mąż bardziej zdyscyplinowany. Bo mój uwielbia prowizorki i wiecznie mi tworzy jakieś nowoczesne rzeźby - a to wiata na drewno, nieprzypomniająca wiaty, albo garaż-blaszak... brrrrr... to dopiero koszmar

Właśnie wyczytałam że the beatles to do cienia bardziej, a na tym skrawku to raczej jak na plaży. To co w takim razie??????

No i gdzie fotki świeżutkich Pissardii? Jak się chwalić to po całości
A tak w ogóle to witam się u Ciebie

Poczekaj, poczekaj, fotki będą tylko dosadzę lawendę. Wymyśliłam sobie podsadzić pissardi lawendą a wkoło dać obwódkę z bukszpanu. Wprawdzie jeszcze nie mam bukszpanu ale wszystko w swoim czasie Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś