A ja myślałam, że Alinka 8 września jest w swoim klasztorze i uczestniczy w modlitwie rodzin, odpowiedziała na zaproszenie kard. Dziwisza a tu zdjęcia z gór pokazuje i siebie szczęśliwie uśmiechniętą
Alinko, a jak długo te cudne wrzosy rosną u Ciebie ?
Śliczne wrzosy u ciebie Alinko Pamiętam, wiesz o czym. Ja też w miniony weekend wędrowałam po górach (i nie tylko). Serdecznie pozdrawiam z deszczowego Jurajskiego.
Dziewczyny pozdrawiam z łóźeczka wieczorową porą .
Graźynko ja zaprotestowałam niedzielną nieobecnością na zjeździe rodzin ale nie będę się tu na ten temat rozpisywać.
JP II mawiał źe w górach człowiek czuje bliskość Boga i ja tam go znajduje. Masowe imprezy omijam bo lubie w kościele cisze skupienie .
Co do wrzosów to są u mnie 7 latki ale i są teź z jesieni 2012.i 2013
Pokazujesz wrzosy.. a ja właśnie dosadzam wrzosy.. ale zgłodniałam i przyszłam coś zjeść... dzięki czemu obejrzałem nowe rewolucje, koronkową robotę, wrzosy, Tatry.... i uśmiechniętą Alinkę
Pięknie jest w Twoim ogrodzie ...
A teraz uciekam do łopaty.... przewaliłam tyle ziemi, że łapy mi odlatują.. ale małymi kroczkami kolejny brzydki fragment sie zmienia