Jak wiecie miałam NIC nie kupować... No ale cuż..

Pojechaliśmy z M. do horturusa (czy jakoś tak) Wybór roślin ogromny.... ceny jak z kosmosu normalnie! I nie wiem za co, bo rośliny małe i jak na moje oko w niezbyt dobrej kondycji.... Za hortensje Limelight trzeba zapłacic 102 zl! Jak dla mnie całe szczęście bo pewnie wyszłabym o parę złoty lżejsza

Natomiast, pojechałam tam, bo chciałam pozbyć sie z balkonu ogromnej ilości doniczek i zamienić je na drewniane skrzynie. Niestety takie jakie chciałam, czyli 80 cm długie kosztowały 200 zl. Wlazłam jednak na halę z doniczkami i tam zobaczyłam plastikowe, takie duże pojemniki po 36 zl. Fajnie wyglądały więc nabyłam dwie sztuki

Dziś zamocowałam drewniane kratki na bluszcz, jutro sadzenie