Ale warzywnik! No ale miejsce masz, tylko jak Ty to dziewczyno ogarniasz??? Pielilam dzisiaj 2h i wymiekam, a moze ze 20m2 ogarnelam - góra!!
pozdrawiam!!

Karola no ja pieliłam 4h

Ale ile Ty tego miejsca masz!! Podziwiam!! o matko, 4h... masakra...

nie było tak źle myślałam, że będę robic ze 3 dni

Gosiu, podziwiam i przyklaskuję dalszym poczynaniom.
Tworzysz dzieło!

barbara_krajewska napisał(a)

Gosiu, podziwiam i przyklaskuję dalszym poczynaniom.
Tworzysz dzieło!

Dzieło gosiakowe to brzmi dumnie! Ale...może się okazać, że wyjdzie z tego tyż cos na d hihihihi

Dusza gosiakowa ???

Juzia_G napisał(a)

Dusza gosiakowa ???

hmmm

Dzień Dobry imienniczko

zostawiam ślad po sobie. Byłam, zwiedziłam, podziwiam: ogrom włożonej pracy w Kubusiowie, widoki z tarasu, warzywnik taki, że palce lizać . Jak Ty to ogarniasz Kobieto? Gratuluję i będę zaglądała.

Aha, zachwyciły mnie zdjęcia Kubusia z miską usmażonych ryb (mniam), to taki bliski mi widok i radujący me serce, że są dzieci, które nie trzymają w rączkach elektronicznych gier, czy myszki od komputera, tylko konewkę, rybki... Gratuluję Gosiu, myślę, że idziesz w bardzo dobrym kierunku (i choć to moje subiektywne spostrzeżenie, pozwalam sobie je tu zamieścić)

Powodzenia

Cześć Gosiu

Ostatnio jakoś ciężko mi ogarnąć to wszystko Bo i w domu robota i w ogrodzie, a my przecież tam z "doskoku". Ale chyba tylko satysfakcja z pracy powoduję, że sie nie daję

Faktycznie staram się, żeby Kuba prócz tych wszystkich elektronicznych gadżetów, które prędzej czy później będę musiała przerobić zauważał, że można inaczej spędzać czas Co prawda teraz to jest naszym największym szkodnikiem ogrodowym , jednak kiedyś się nauczy, żeby swojej własnej pracy nie psuć ( o ile wcześniej nie osiwieje )