Gosia, ale miło u Ciebie- zdjęcia ze wsi -sielskie i anielskie
chłopaków masz fajnych- gratuluję
zbiorów też gratuluję, moje nie do końca udane-za późno opryski na mszycę zrobiłam i mało kopru mam, groszek też nie wyszedł, ale to nic , reszta całkiem udana
pozdrawiam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Beta dzieki U mnie sie jeszcze robactwo nie zorientował, że na górce ktos posadził im jadlodajnie A co do bylinówki - ja też nie moge uwierzyć, że to tak urosło i to tylko w jeden rok
Sylwia Z tą kora od razu inaczej tak się porządnie zrobiło Tylko facet mi z ta korą nawala.... chyba mu uszy urwę jak pojadę następnym razem i nie będzie miał
Nooo az wstyd..... a najlepsze, że próbowałam mu dawać z niekapka, robić gęste, żeby mógł jeść z miseczki - nie! To jedyny "pojemnik kolacyjny" jaki uznaje... a kolacji ludzkiej normalniej nie chce jeść. Już nie mam sił walczyć z ta jego fanaberią....