Wróciliśmy wczoraj z działki. No tęskno mi już było w drodze powrotnej za działka

W ramach "oszczędzania się" przekopałam (M. też troszke pomógł) kawał górki przy płocie

Teraz oczywiście nie wiem jak ją zagospodarować

Cos wymyślę

Roboty jeszcze przy niej z porządkowaniem jest, no i został kawał to przekopania za drzewem i kawałeczek przed.
Jedliśmy też pierwszy obiad na tarasie

(barierek jeszcze nie ma ale Kuba bardzo uważał, żeby nie podchodzic zbyt blisko konca)
Bylismy w u sąsiadów w sobotę. Połaziłam po ich ogrodzie i wiem co sie trzyma a co nie... Wiciokrzewy przemarzają ale pięknie odbijają, powojniki rosną jak szalone, hortensje lubią to miejsce, tawuły, berberysy, derenie, bukszpany, lilak meyera pięknie rośnie, kalina.... Generalnie nie mają za dużo bylin więc nie bardzo miałam się jak w tym temacie zorientować ale w sumie bilans wyszedł korzystnie