Gosik, mam, mam, mam. ZNalazlam ten przepis dla Ciebie:
Potrzebna:
smietana 36%
biala czekolada - na kazdy kubek smietany 2 tabliczki
Smietane zagotowac i rozpuscic w niej czekolade. Odstawic do rana
Rozkrecic mikserem dodac do tego rozkruszona chalwe waniliowa (ilosc wedlug uznania), zmiksowac i dodac troszke spirytusu.
Ta masa jest obledna. Super smakuje jako nadzienie w kruchych babeczkach, tylko na spod trzeba dac np. jakis kwasniejszy element, np. odrobine powidel sliwkowych, albo dzemu porzeczkowego.
Moze w torcie tez sie sprawdzi.
A typowo tortowy i sprawdzony krem (jest pycha, naprawde)
6 jajek i tyle cukru ile waza jajka, kostka masla, kostka margaryny, sok z cytryny, opcjonalnie kakao.
Cale jajka ubic na parze z cukrem, az masa zgestnieje. Maslo utrzec z margaryna i polaczyc z masa jajeczna. Caly czas mieszajac dodawac sok z cytryny (wedlug uznania). Czasami potrafi sie zwazyc.
I jeszcze jeden krem na bazie budyniu
1/2 l mleka, szklanka cukru, 2 czubate lyzki maki ziemniaczanej i tyle samo maki pszennej. Ugotowac budyn. Jak ostygnie dodac kostke masla, 1 zoltko i zmiksowac na gladka mase. Na koncu dodac sok z cytryny.
No, obietnica spelniona, kamien z serca.
Milego ucierania i daj znac czy bylo dobre
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D
Bockowe perypetie ogrodkowe