Małgosiu dzieci z takim problemem nie rodzą się często nie bądź zatem wystraszona
ale rozważna i przy pofolgowaniu synkowi też bo zje ciebie jak śliwkę

Podobno ierwsze dziecko wymaga zaangażowania rodziców w opiece 200%,drugie tylko 100%,a trzecie już tylko50%,a czwarte .......samo się wychowuje.

Widać Hanuś robótki ogrodowe odjęły Ci lat

Po drodze zgubiłam czapeczkę,ale uśmiech został.....a ,co tam, niedługo trzeba będzie pęłzać na czterech,albo kroczkiem,kroczkiem przy ścianie!
Ale póki co,nie daję się!

Danusiu, no troszkę przeszliśmy, to fakt.

Danusza, ja wiem, że to nie często się zdarza. Wylewy są powszechne u wcześniaków, zdarzają się przy trudnych poradach... U nas nic takiego sie nie działo. Na szczęście, oprócz tego niespania przez pierwszy rok Kubie nic nie jest Rozwija sie normalnie, jak inne dzieci. Nie folgowałam mu od początku. Teraz chyba przechodzi spóźniony bunt dwulatka, więc zaciskam zęby i czekam żeby to minęło

Haniu ja już tych 100% z siebie nie wykrzesam U mnie 4 wychowywałoby sie faktycznie samo, bo skoczyłabym z okna chyba hahahah. A Twój szkrab śliczny

Haniu to u mnie zadziałało odwrotnie jak urodziłam drugiego syna to pierwszy natychmiast "sam rósł" a trzecia córcia najwięcej energii wzięła(pewnie dlatego że córka i po latach urodzona)

Małgosiu ten bunt fajny jest potem faza negowania wszystkiego no i odwieczne pytania dlaczego na wszystko!

Gosiu tak myślę, że czasem fajnie iść za ciosem tak jak ja. Dwa lata różnicy jest ok. Z tym, że ja nie mogłam już sobie pozwolić na czekanie na drugie dzieciątko. Latka leciały. Moja córcia też nie spała. Rok - do czasu aż karmiłam ją piersią w nocy budziła się co 2 godziny. (Po odstawieniu zaczęła przesypiać noc) Synuś już spał lepiej, ale też robił nocne pobudki do czasu gdy go karmiłam.
Jednak super też jest w późniejszym czasie się odmłodzić. Moi znajomi mieli córcię i po 13 latach postarali się o drugie dziecko. Maluszek odmładza.

Do niczego nie trzeba się zmuszać. Sama będziesz wiedziała czy i kiedy zapragniesz drugiego dzieciaczka. Nic na siłę

Neska napisał(a)

Gosiu tak myślę, że czasem fajnie iść za ciosem tak jak ja. Dwa lata różnicy jest ok. Z tym, że ja nie mogłam już sobie pozwolić na czekanie na drugie dzieciątko. Latka leciały. Moja córcia też nie spała. Rok - do czasu aż karmiłam ją piersią w nocy budziła się co 2 godziny. (Po odstawieniu zaczęła przesypiać noc) Synuś już spał lepiej, ale też robił nocne pobudki do czasu gdy go karmiłam.
Jednak super też jest w późniejszym czasie się odmłodzić. Moi znajomi mieli córcię i po 13 latach postarali się o drugie dziecko. Maluszek odmładza.

Do niczego nie trzeba się zmuszać. Sama będziesz wiedziała czy i kiedy zapragniesz drugiego dzieciaczka. Nic na siłę

Gosiek u mnie różnica między jednym a drugim 13 lat

Kasia, co innego jest wstawanie co 2 godziny, a co innego spanie 20 min na dobę, rozłożone na 5 minutowe drzemki Zawsze chciałam dwójkę ale nie pomyślałam nawet, że coś takiego nam się przydarzy...

Sylwia ja patrzę na Twoje zdjęcie i jakos nie bardzo moge uwierzyc, że masz nastolatka w domu

W sumie Sylwuś też ci komplementa strzelę i uważam tak samo jak Kasia