No to jestem w domu. Nie tylko ja mam to skrzywienie. Dzisiaj zapomniałam portfela, miałam jakieś 4 zł w kieszeni kurtki. Oczywiście byłam w sklepie ogrodniczym sprawdzić co tam nowego słychać. Na jednego hiacynta wystarczyło tych pieniędzy

O i to jest myśl! Nie zabierać portfela i przeszukac kieszenie czy napewno nic tam nie ma

hahahaha, dobre

Ja też nabyłam dzisiaj 5 doniczuszek fioletowych kwitnących krokusów po 5 szt w doniczce, czyli razem 25

znam to z autopsji)

Ja też nie umiem się oprzeć zakupom ogrodniczym. Dziś kupiłam następne nasiona ziółek i lobelię. Na parapecie wylądowała następna skrzynka. A ....jeszcze 2 hosty tyle, że cebulki. Zal mi się ich zrobiło, bo w woreczku już kiełki puściły. Nie wiem czy coś z nich będzie zobaczymy....

na pewno

Danuś ale wiesz, Ty możesz sie wytłumaczyć chęcią sprawdzenia jakości sadzonek - po prostu poświęcenie dla ogółu braci Ogrodowiskowej . No w końcu ktos musi testować, że ktos inny widział co ma kupić

Kasia Ty się tak nie lituj nad tymi roślinami bo jak Ci przyjdzie do głowy "przygarnąć" wszystkie bidule to budżet domowy zrujnujesz na następne 10 lat

Aniu a kupowałaś może przez internet hortensje lub inne krzewy? Może masz jakichś sprawdzonych sprzedawców?

dubelek mi sie zrobił

kaisog1 napisał(a)

Danuś ale wiesz, Ty możesz sie wytłumaczyć chęcią sprawdzenia jakości sadzonek - po prostu poświęcenie dla ogółu braci Ogrodowiskowej . No w końcu ktos musi testować, że ktos inny widział co ma kupić

Kasia Ty się tak nie lituj nad tymi roślinami bo jak Ci przyjdzie do głowy "przygarnąć" wszystkie bidule to budżet domowy zrujnujesz na następne 10 lat

Aniu a kupowałaś może przez internet hortensje lub inne krzewy? Może masz jakichś sprawdzonych sprzedawców?

Gosiu ale hosty są przewidziane na mojej rabacie. Zajrzyj do mnie zobacz jakie biedne, wrzuciłam zdjęcia Pozbyłam się chęci kupowania roślin tylko dlatego, że mi się podobają. Trzymam się listy zakupów.
Chodzi właśnie o budżet. Jak kupię inną nie starczy kasy na tą potrzebną.