Dzięki Sylwia za wsparcie. Mam nadzieję, że wreszcie wrócę do zdrowia i zacznie się coś dziać w moim ogródku. Oczywiście nie siedzę w domu, wyrywam chwasty, odwiedzam sklepy ogrodnicze, sprawdzam ofertę i ceny, bo nie ukrywam, że najbardziej mnie dołuje brak zasobów na nowe rośliny.
Jutro jadę do znajomej szkółki, może uda się coś kupić.
Jakże ja bym chciała wszystkim pomóc, wpaść, zrobić żeby wszyscy co nie umieją, albo brak funduszy - mieli to o czym marzą, czyli piękny ogród. Staram się pomagać na ile starcza mi sił i czasu tu na Forum.
Ale muszę też pracować, bo inaczej nie zrealizuję marzeń, które jeszcze także jak każdy z nas mam
Weź się w garść, nie rozpaczaj. Czasem zadbana, wypasiona trawa cieszy bardziej. A to kosztuje tylko pracę naszych rąk, a efekt jest.
Danuś a myslisz, że my nie wiemy, że każdemu chcesz pomóc? Wiemy i to bardzooooo dobrze. Niestety doba ma tylko 24h Ty chyba nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego, ile już dla nas zrobiłaś Z Ciebie to Janioł nie człowiek
Danusiu, dziękuję Ci za wsparcie, trochę pobiadolę i mi przejdzie. Może znów zobaczę światełko w tunelu. Pokazałaś nam nowe oblicze ogrodu, tyle pięknych rzeczy,że i my zapragnęliśmy zmieniać tą naszą rzeczywistość. Nie zawsze to jest łatwe, tak chciałoby się już mieć wszystko posadzone i wyrośnięte, a tu trzeba uzbroić się w cierpliwość. Dzięki Tobie wiemy do czego mamy dążyć, nie błądzimy po omacku jak do tej pory. To już jest duży krok do przodu.
To moja skromna osoba też wyrazi poparcie. Danuś to Kobieta o Wielkim Sercu
A tak na marginesie - kiedyś spotkałam na innym forum taką odpowiedź na prośbę dziewczyny o pomoc w projekcie ogrodu: "projekt ja robię za pieniądze" . Nie sądzę żeby kiedykolwiek nasza Danusia tak mogła powiedzieć. Sami widzicie jakie mamy szczęście
Aldonko masz bardzo ładny i zadbany ogród.Każdy może mu poświęcić tyle czasu ile ma .Nie przejmój się drobiazgami i głowa do góry.Życzę powodzenia i poprawy zdrowia.
Aldona mój ogród do Twojego się nie umywa, ale ja się wcale tym nie przejmuję, wsadzam rośliny, a potem się każdą cieszę jak kwitnie, zdaję sobie sprawę,że nigdy nie będę miała takiego ogrodu jak niektórzy u nas na Ogrodowisku, ale to nie ważne, ważne jest to,że mogę każdą wolną chwilę spędzać w nim i w miarę swoich możliwości coś w nim robić i to najważniejsze, głowa do góry dziewczyno, przyjdą lepsze dni) a tu masz ode mnie kwiatka na poprawę humoru)