Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród nie tylko bukszpanowy - część III

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III

hanka_andrus 15:07, 31 sty 2017


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Mój pies traktuje ogród jak część domu, i nigdy na żadne rośliny nogi nie podnosił, ale jest codziennie wyprowadzany, nawet kilka razy letnia porą. O ogród bym się nie martwiła, a na temat suczek się nie wypowiem, ale ponoć mocz ich wypala trawę.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
15:37, 31 sty 2017
Gardenarium napisał(a)
Na razie znalazłam pieski. Jeszcze nie wiem. Może stchórzę, albo może nie jestem jeszcze gotowa po Kropce Mam ją w głowie cały czas. Ale próbujemy, bo ja ciągle szukam po internecie. Oglądam.



Danusiu, masz widocznie potrzebę wypełnienia pustki po kochanej kropce, wiadomo, że żaden piesek jej nie zastąpi ale może ukoi ból. I z czasem szybciej rana się zagoi. Jak to się mówi, na starą miłość najlepsza nowa Z zwierzakami jest przytulniej, pisze z własnego doświadczenia, ale zrób jak uważasz.
Buziam
wiunia 16:51, 31 sty 2017


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Danusiu wiem co przeżywasz ja mam dwa futrzak psa i jego mamę trzynastoletnią sunię, ktora od października bardzo choruje na nerki. Nawet bylam z nią w W-wie u dr Neski nie wiem czy słyszałaś o niej. Moja determinacja byla tak wielka,ze ledwo trzymajacego się na nogach psa wiozłam jednego dnia prawie 800km(licząc powrót) udało się, psina doszła do formy ale teraz znowu ma kryzys nie wiem jak długo uda nam się jeszcze razem być ale rycze w poduszkę na myśl,że może wkrótce odejść
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
wiunia 16:56, 31 sty 2017


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Decyzja o kolejnym piesku na jej miejsce też by mnie wiele kosztowała - ale byłaby podjęta prędzej czy później. Drugi pies nigdy nie był sam urodził się w naszej sypialni i nie wyobrażam sobie jego tęsknoty za towarzyszem...
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
wiunia 16:59, 31 sty 2017


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Danusiu życzę Ci trafionej decyzji i kolejnej bezwarunkowej psiej miłości
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
TeresaK 17:07, 31 sty 2017


Dołączył: 09 paź 2016
Posty: 496
To dobrze, że się myliłam... wszyscy czekamy na nowego Przyjaciela
____________________
Jak to wszystko ogarnąć ?
Bogdzia 18:02, 31 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Danusiu jestem na bieżąco choc najczęsciej czytam bez logowania a co za tym idzie nic nie piszę. W rozterkach sercowych dotyczących nowego pieska nie pomoge bo ja na nastepnego sie nie zdecydowałam, nie potrafimy zniesc chorób i śmierci. Dziewczyny pewnie jednak maja racje ze najlepszy lek to nowy piesek a raczej suczka a i Ty jak juz zaczęłas szukac to juz nie odpuscisz.
Zdjecia z poczatku budowy i przemian w ogrodzie juz widziałam ale z przyjemnoscia jeszcze raz obejrzałam. I super że kapuste poleca lekarz bo to dobry lek.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
mira 18:30, 31 sty 2017


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Gardenarium napisał(a)
Dziękuję Wam za wsparcie. To trudna decyzja, nie wiem czy już umiem ją podjąć.


Umiesz, umiesz i nawet chcesz .
Jak nie teraz to w sezonie raczej tego nie zrobisz.

Czytam o wszelkich rozterkach od kolan począwszy prze gardło i kalosze, piesek wiadomo, zlituj się i pokaż te cenne trofea - co prawda jak nie widzę to mi lepiej ale czuję że piękne - u mnie takich atrakcji nie ma.
Masz kota ?

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Gardenarium 18:47, 31 sty 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Dziękuję, ja nie skasowałam postów o śmierci Kropki. Po prostu ryczałam jak patrzyłam i przeniosłam do wątku "Cztery łapki"- wszystkie są na miejscu i nawet dziś zajrzałam.

Był wolontariusz ze schroniska najbliższego i sprawdził dziś warunki u nas. Czy można nam dać psa. My z kolei wypełniliśmy umowę przedadopcyjną. Teraz możemy obejrzeć pieski, które nam się spodobały.

Ponieważ decydujemy się na pieski na schyłek naszego życia (nie uszukujmy się -myślę co będzie za 20 lat i jaką będę staruszką), muszę wybrać sercem. Pies też musi nas wybrać, a nie warczeć na nas. Dlatego bardzo mi miło, że mi w tym towarzyszycie i wspieracie i absolutnie możecie pisać.

Jeszcze jedną suczkę znalazłam, ale ona nie lubi innych piesków, więc tylko jedna może być. Witek jest za podjęciem decyzji, będziemy znowu chodzić na spacery i mieć obowiązki.

Mira, kota nie mam, odeszły wszystkie 3. Pusia i Placek 2 lata temu, Prezes rok temu, wszystkie zimą. Kropka też. Kota na razie nie wezmę, kiedyś na pewno będę miała rudego kota.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Jana 18:56, 31 sty 2017


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
Daniusiu mam aktualnie 3 suczki i 2 koty - 2 mieszańce w tym jeden porzucony przez poprzedniego właściciela w lesie i buldoga francuskiego ....ostatnią suczkę, właśnie buldożkę, moja córka wypatrzyła w internecie, na zdjęciu były 4 pieski ale córka uparła się na tę konkretną, pojechaliśmy zobaczyć na miejsce, po drodze przekonywałam córkę, że może inny piesek będzie fajniejszy, aby się nie nastawiała....W kojcu były 4, sama zobaczyłam ją i zadecydowałam, że tylko ta i(dla mnie było ważne, że była najbardziej aktywna z nich wszystkich...minął rok, jesteśmy bardzo zadowoleni i nie zamienilibyśmy ją na inną, wybraliśmy sercem i na swój sposób ona nas też wybrała, myślę, że zobaczysz swoją i od razu będziesz wiedziała, że to Ta
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies