W ogrodzie małym, ciasno otoczonym wszelką roślinnością, gdzie w zasadzie ciągle leje i bukszpany nie wysychają, nie ma przewiewu - profilaktyczne opryski na Cylindrocladium muszą być, aby rośliny nie pochorowały się. W tym roku niestety tego nie robiłam, bo miałam inne priorytety niż ogród nie tylko bukszpanowy, więc jest jak jest.
Będę usuwać chore bukszpany. Nawet w donicach na tarasie od południa mam porażone.
Ziemia żyzna.
Na piaskach zdecydowanie bukszpany lepiej rosną. Chociaż ogrodnicy mają plantacje na glinie i też nie narzekają. Kluczowy jest przewiew i obsychanie.
Niedługo pokażę irysa bródkowego

który tłoczy grube kwiaty

Miał podsypane nawozu w sierpniu celem eksperymentu, nie wszystko stracone.