Yoko napisał(a)

Nawiazujac do Pani wpisu w tym watku

https://www.ogrodowisko.pl/watek/3114-drzewaparasole?page=2

chcialabym sie zapytac Pania o zdanie, lub bardziej potwierdzenie moich spostrzezen w sprawie drzewa Katalpa. Czy rowniez uwaza Pani ze to drzewo nie nadaje sie na formowanie? Pomijajac lamliwosc oczywiscie.

Moje zdanie jest takie - wszystko można formować, i wszystko można ograniczać, jednak czy warto - zależy od tego co chce się uzyskać (jaką formę) i czy akurat z tego drzewa warto, bo są może inne, bardziej podatne. A więc w przypadku katalpy moja rada brzmi- z katalpy nie warto robić szpaleru, ma zbyt duże liście, rzadko umieszczone gałęzie. Ja w zasadzie to w ogóle nie polecam katalp.

Jeju jak pięknie Pozdrawiam serdecznie i ściskam Was Danusiu!

Danusiu, kalendarz dotarł, czuję się zaszczycona. Sprawiłaś mi wielką radość. Dziękuję. Bardzo dziękuję.

Ucieszyła mnie strona z września



pozdrawiam

Badania - ważna rzecz.
Ja dzięki temu, że je zrobiłam mam nadzieję, że wymknę się cukrzycy, która gdzieś za rogiem się czaiła, na razie w postaci stanu przedcukrzycowego, który przy dyscyplinie dietetycznej może się u mnie cofnie.
Zdrowia więc i badajmy się!

Dochodzę do siebie po narkozie, czy innym jakimś znieczuleniu ogólnym, jestem skołowana, ale wszystko w porządku. Zakupiłam kolejnego jelonka na wianek furtkowy i będę doklejać, oraz montować lampki na łuku nad furtką, będzie pięknie
w nocy.

Jeszcze fajna rzecz mi się trafiła, angielski domek szachulcowy w postaci bombki lub bez wieszania można postawić. Mega fajny drobiazg.

Odeśpij, jutro będziesz mogła dekorować .
Narkoza i znieczulenie ogólne to to samo .
Pozdrawiam już niemal świątecznie.

Zdrówka Ci życzę i najlepszych wyników
Ja dzis poszalałam ze świątecznym wystrojem w ogrodzie a zwłaszcza w saloniku ogrodowym

Danusiu Zdróweczka życzę

achy i ochy zostawiam -przepiękne dekoracje

Danusiu, zdrowych i spokojnych Świąt

kasiek napisał(a)

Zdrówka Ci życzę i najlepszych wyników
Ja dzis poszalałam ze świątecznym wystrojem w ogrodzie a zwłaszcza w saloniku ogrodowym

Byłam, pozachwycałam się...ja troszkę w tyle za Tobą Kasieńko