Ojj jak ja uwielbiam tą część ogrodu. Dodawanie tych cudnych smaczków dodaje tylko szyku elegancji i zmienności. Pamiętam jak wiosną zachwycałem się tym ciemnym orlikiem, nadal mnie męczy, ale nigdzie takiego jeszcze nie widziałem.
Nie zdążyłem napisać, a tu kolejne fotki.
Co do zimy mam to samo podejście, ewentualnie śnieg na święta i do widzenia