Piszę jeszcze raz post jak powyżej z wklejonymi zdjęciami z innego mojego konta/loginu (ponieważ moje wcześniejsze konto "gruszczynka" zostało zablokowane nie wiem dlaczego i mam prośbę o odblokowanie go. Już pisałam do Ronina ale na razie cisza.

Witam wszystkich. Muszę zasłonić siatkę sąsiada(działkę ma położoną wyżej niż moja), poniżej mam murek, który chcę uzupełnić ziemią i zasadzić cisy. Ale pytanie czy one dadzą radę w takiej rynience szerokiej na 80 cm, bez nawadniania, czy nie będzie dla nich za sucho (wiadomo, że podlewałabym, jednakże to nie to co zakopane w gruncie). Jakie cisy wybrać, z uwagi na wąski kawałek? Może zaproponujecie jeszcze coś innego, zimozielonego aby zasłonić te paskudne ogrodzenie?

Danusiu,czy cisy posadzone na żywopłot w październiku zeszłego roku przyciąć coś?

Agnieszka, nie dadzą rady jęsli im nie zapewnisz dobrej ziemi i podlewania, za to nie mogę dać ręki uciąć. Hicksii odmiana.

sarenka napisał(a)

Danusiu,czy cisy posadzone na żywopłot w październiku zeszłego roku przyciąć coś?

Nie- nie ciąć.

Dziękuję

A takie? Zasadzone zeszłego roku wiosną. Mają ok. 1 m wysokości. Chciałbym, żeby się zagęściły, przypominały 'kolumnę'.
Ciąć czy nie? Jeśli tak, to gdzie?
Nie mam doświadczenia z cisami, stąd to lamerskie pytanie

Przede wszystkim to ta mata na korzeniach je podusi.
No i oczywiście ciąć, po 15 marca, często, będą się ładnie zagęszczać, cisy kochają cięcie

AnnaCh napisał(a)

Przede wszystkim to ta mata na korzeniach je podusi.
No i oczywiście ciąć, po 15 marca, często, będą się ładnie zagęszczać, cisy kochają cięcie

Dzięki
Hmmm... to mata to włóknina. Teoretycznie przepuszcza powietrze, praktycznie przepuszcza wodę. Mam zamiar to jeszcze wyściółkować.
PS Przeczytałem paręnaście postów na forum na temat mat... znaczna większość jest przeciw. Muszę się przespać z problemem
I jeszcze jedno. Jeden z cisów mi się nie przyjął, więc jesienią go wykopałem. Nie zauważyłem, żeby jego korzenie pałętały się po wierzchu, wręcz przeciwnie, zdążyły przez parę miesięcy pójść naprawdę daleko w głąb.

Ale one dopiero co sadzone, to od razu nie będziesz miał korzeni na wierzchu.
Zdejmij matę i wyściółkuj grubo korą, chwasty też nie będą rosły, a ziemia będzie oddychała. A na tej macie jak wyściółkujesz korą, która będzie się kompostować za jakiś czas będą chwasty i tak rosły tak jakby jej nie było
Tu na forum jest wątek o macie, ten czytałeś?

tenobcy napisał(a)

A takie? Zasadzone zeszłego roku wiosną. Mają ok. 1 m wysokości. Chciałbym, żeby się zagęściły, przypominały 'kolumnę'.
Ciąć czy nie? Jeśli tak, to gdzie?
Nie mam doświadczenia z cisami, stąd to lamerskie pytanie

Cis wręcz nie znosi szmaty, więc od razu wyrzucaj szmatę stąd. To po prostu "zbrodnia" na cisach.
I tu nie chodzi wyłącznie o korzenie na wierzchu ..to pryszcz.