Funkie fajnie też wyglądają jak kwitną.
I mnie różne w różnym czasie kwitną.
Napastnice ślicznie wyglądają. U mnie jeszcze ciemno różowa w cieniu kwitnie.
Też mam wózek ale nigdy go nie zwijam bo trudno się to robi, więc wywaliłam wózek.
Wąż i tak jest ciągle rozwinięty, do zdjęć staram się go usunąć albo nie ujmować w kadr
Nawet nie słyszałam o automatycznym zwijaniu?
Jak trucizna nie pomoże to wyjdzie że ja miałam racje i masz krety tak jak ja
Ja już trzy złapałam, ale jeszcze jest jeden lub dwa i nie chce się złapać, jakiś szkolony
Funkie już kwitną pięknie
jeden u mnie lezy na rabacie bardziej na kostce ...docelowo T ma wkopać weza w ziemie i zamontować taka puszke z gardenii do której juz na krótszym wezu podłaczy sie zraszac ....bo nawodnienia chyba nie bedziemy robić ...tylko w warzywniku bedzie
teraz waz lezy rozwiniety nikomu sie nie chce zwijac i jak trzeba kosic to jest kłopot bo trzeba go podnosic zeby kosiarka nie najechać ale do niego podłaczny jest taki waz na bebnie ...akurat kupiliśmy chyba całkiem dobry bo zwijamy go praktycznie po kazdym uzyciu ....bo to kwestia weza nie bebna ...waz musi byc miekki ...mam dwa rózne to wiem ...tego twardszego nikt by nie nawijał na beben codziennie
docelowo weze u nas maja zniknac ...ma byc tylk króciutki ze zaszaczem i koniec na tym.
Ewuś, znam Twój ból ze zwijaniem węża... I chyba musiałam stękać i kwękać przy zwijaniu na bęben, gdyż pewnego dnia... Tadaaaam! Spotkała mnie niespodzianka! Kurier przyniósł paczkę, a w niej automatyczny bęben - zwijacz na wąż
Jestem z niego bardzo zadowolona. Super się zwija - wystarczy leciutko pociągnąć go w swoją stronę, naprawdę leciutko. Polecam! Mój wąż ma 30 m.
Przed chwilą zrobiłam zdjęcie - wklejam. Gdy zobaczysz - skasuję.
Właśnie się szykuję na taka malusia naparstnicę ale ...jeszcze trochę bo póki co nie mam gdzie sadzić
udanych wakacji życzę , tym bardziej ,że były baaardzo dlugie ściskam mocno
Ps..pięknie Ci w tym kapeluszu