Super Chętnie obejrzę
Właśnie wrzucając zdjęcia pomyślałam, że wrócę do Twoich zdjęć, żeby jeszcze raz spojrzeć Twoim okiem, teraz już na miejsca gdzie byłam. To zupełnie inaczej się patrzy My przeszliśmy szlakiem czerwonym. Następnym razem wybierzemy inny
My przeszlismy kazdym, plus zrobilismy wlasny szlak lub szlaczek jestem strasznym szwedaczem jesli chodzi o takie miejsca. Mam duzo zdjec z czarnej trasy "śladami Schwappacha" plus te sciezki nie oznaczone zadnym kolorem patrzac na mapke. No ale siedzielismy tam prawie caly dzien plus pol dnia z Bialaskami ale z tego wypadu fotki widzialas, podesle ci linek z pierwszej wizyty zdjecia sa o wiele lepszej jakosci niz tu na forum
Byłam tam kilka lat temu. Największe wrażenie zrobiła na mnie wielkość drzew tak niewinnie wyglądających w naszych współczesnych ogrodach. Nie mogę otrząsnąć się z wrażenia do dzisiaj . Miałam wtedy jeszcze poprzedni ogród i na przestrzeni ok. 200 m zgromadziłam kilka takich "niewiniątek".
Pozytywnie zazdroszczę całodziennej wyprawy Czyli znasz już tam każdy zakątek. Jestem bardzo ciekawa kolejnych Twoich zdjęć. Obejrzałam przed chwilą jeszcze raz Twoje zdjęcia. Niektóre miejsca poznaję, a niektóre nie.
Pojadę tam na pewno jeszcze nieraz.
Można by tam zrobić małe spotkanie Ogrodowiska ze spacerem z przewodnikiem i wspólnym ogniskiem
Ja właśnie mam to samo. Stałam przed takim cyprysikiem sięgającym nieba i otwierałam buzię z zachwytu Kora na drzewach miała takie piękne rysunki, że musiałam jej dotknąć, pogładzić. Młode przyrosty na iglakach miały cudowne kolory i były bardzo delikatne w dotyku