Ville de Lyon tak ci już pięknie kwitnie? Mój to jeszcze pąków nie ma ale urósł już powyżej siatki.
Co to sa takie delikatne białe kwiatuszki na ostatnich fotkach?
Ewa, czytałam u Ciebie wątpliwości odnośnie kalin. Ja w marcu i kwietniu pryskałam świerki na mszycę świerkową, a że mam 4 kaliny Roseum i rosną przy świerkach, to przy okazji prysnęłam i kaliny (preparat Emulpar - to olej na mszyce). Po raz pierwszy nie złapały mszycy i pięknie kwitną. Nie wiem, czy to po prostu taki rok bez mszycy (ale chyba nie), czy ten olej pomógł.
Wiesz, dołki wyrównałam, ale cebulek nie mam. Jeżeli będę chciała mieć tulipany w przyszłym roku, to muszę kupić cebulki jesienią, bo wszystkie zjedzone, to samo z krokusami. Rzeczki nie będzie.
Twoja hortensja zaraz zakwitnie Mój mąż dzielnie regularnie ją podlewa ałunem, bo chcemy, żeby była niebieska. Zobaczymy czy się uda
Dziś powojnik Ville de Lyon ma jeszcze więcej kwiatów, ale nie miałam czasu zrobić zdjęcia. Może jutro się uda. Piękny jest
Nie, u mnie ładnie widać kwiaty, nie ma problemu z chowaniem w liściach. Jeżeli chodzi o kolor, to Soir de Paris jest bardziej różowa, a Channel łososiowa.
W tym roku nie udało mi się kupić tych jaśniejszych różowych begonii. U nas ciężej je dostać. Na giełdzie mieli tylko jedną kuwetę, a ja potrzebuję 3, dlatego wzięłam ciemniejsze.