Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Do raju daleko - u Ewy

Do raju daleko - u Ewy

TAR 20:57, 07 cze 2021


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11531
Ewa777 napisał(a)


Nie mam nic przeciwko dzikom, które żyją sobie w lesie. Szkoda tylko, że chodza po osiedlu. Robi się niebezpiecznie.
to niestety nie wina dzikow a ludzi
u nas jeden taki tez zaczal dokarmiac i od sasiadow po lbie dostal, na szczescie w pore sie skonczylo, bo tez bym pewnie miala dzis klopot
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Ewa777 21:31, 07 cze 2021


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19363
TAR napisał(a)


Ewa ale Eskimo to nie jest japonska kalina, raczej patrzac po zapachu, kwiatach i lisciach to z rodziny koreanskich albo angielskich a je mszyce bardzo lubia. z japonskich to Watanabe, Kilimanjaro, Lanarth, Tomentosum, Mary Milton, Shasta, Rotundifolium. One maja zupelnie inne liscie niz angielskie czy koreanskie.
Dzikow wspolczuje, u nas ogrod rujnuja krety i nornice i sa rownie uciazliwe chociaz mniejsze.


A widzisz. Znalazłam gdzieś na stronie w opisie, że to japońska. Ja się na nich zupełnie nie znam.
Z nornicami tez walczyłam przez 2 lata. W tym roku na razie spokój.
Grodzimy się na razie tymczasowo, zanim zrobi się ogrodzenie docelowe. Myślę, że to powinno powstrzymać dziki
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Ewa777 21:35, 07 cze 2021


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19363
TAR napisał(a)
to niestety nie wina dzikow a ludzi
u nas jeden taki tez zaczal dokarmiac i od sasiadow po lbie dostal, na szczescie w pore sie skonczylo, bo tez bym pewnie miala dzis klopot


Podejrzewam, że się bardzo rozmnożyły nie mają jedzenia w zagajniku. Najlepiej byłoby wywieźć je do lasu, tam by sobie pohasały.

Dobrze, że Twój sąsiad posłuchał i przestał dokarmiać.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Nowa12 21:58, 07 cze 2021


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
To dobrze że u nas ich nie ma bo przy moim ogrodzeniu bez podmurówki też by miały ogrody otwarte . Ewa współczuję szkód.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Ewa777 13:12, 08 cze 2021


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19363
Nowa12 napisał(a)
To dobrze że u nas ich nie ma bo przy moim ogrodzeniu bez podmurówki też by miały ogrody otwarte . Ewa współczuję szkód.


Szkoda zwierząt, bo one też się męczą. Solidne ogrodzenie to podstawa. Nie będą mogły wchodzić, nie będą przychodziły na osiedle. Tak mi się przynajmniej wydaje

____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
mirkaka 14:48, 10 cze 2021


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10605


Chyba Angelique.
Niepotrzebnie zamówiłaś azalie, te co masz rozrosną się przecież, nawet jak je będziesz cięła.

Kiedyś miałam kalinę tę z białymi pomponami, zawsze ją mszyce opanowały, nie dała rady z nimi walczyć, marniała w oczach a była już wielka. Musiałam wyciąć.
Nie martw się hortensjami, taka zima, u mnie też przemarzły, będą kwitnąć nielicznymi kwiatkami.
Dziki wchodzą do tych co mają zadbane ogrody a w nich rarytaski dla nich. Mogłyby chociaż larwy opuchlaków przy okazji zjeść
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 15:57, 10 cze 2021


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13226
No właśnie, Mirka ma rację. Chociaż jakiś pożytek by z nich był.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Milka 05:40, 11 cze 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ewa777 napisał(a)


A widzisz. Znalazłam gdzieś na stronie w opisie, że to japońska. Ja się na nich zupełnie nie znam.
Z nornicami tez walczyłam przez 2 lata. W tym roku na razie spokój.
Grodzimy się na razie tymczasowo, zanim zrobi się ogrodzenie docelowe. Myślę, że to powinno powstrzymać dziki

U mnie ostatnio Misia 2 nornice upolowała, jakby w tym roku ich mniej mam, bo rok temu też kilka wyłapała.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 05:42, 11 cze 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ewa777 napisał(a)


Kalinę mam pierwszy raz. Załamałam się jak zobaczyłam wszystkie listki zwinięte. Może rzeczywiście jak zobaczę, że kolejne będą rosły już zdrowo, to w kolejnych latach nie będę się nimi martwić.

Moja jest chyba japońska - Eskimo. To czemu ma mszyce? Chyba, że to jakaś pomyłka Dopóki nie zakwitnie, nic nie wiadomo.
Mój bez okazał się, że nie jest Krasawicą

U mnie też plaga mrówek. Mam ich serdecznie dość.

Ja też mrowek mam dość, wszelkiej maści u mnie. W donicach , w trawach, robią szkody.
Co do hortensji ogrodowych, u mnie to samo, paskudne, kilka kwiatów będzie, trudno, nie będę się cackać, za dużo zachodu z nimi w naszym klimacie.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
vita 10:44, 11 cze 2021


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Doczekaliśmy się, dziki u Ciebie, lis i kuny u mnie. O mrówkach i pomrowach nie chcę nawet wspominać. Dobrze, że niedźwiedzi, póki co brak.
Widziałam na półwyspie ostrzeżenia przed dzikami. Współczuję, mam nadzieję, że sytuację opanujecie. Chęć do ogrodowania wróci, miałam podobnie. Po prostu trzeba przeczekać.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies