Przyjrzyj się dobrze czy nie ma małych zielonych gąsieniczek. Paskudy potrafią w jeden dzień opędzlować kilka pędów. Trudno paskudy dostrzec bo zlewają się z otoczeniem.

Ewuniu, miałam podobną sytuację w ubiegłym roku z moim lilakiem meyera, na kilku pędach zaczęły zasychać liście, chociaż krzew rośnie u mnie już ładnych kilka lat. Nie wiem co to było, być może jakiś grzyb, powycinałam te obeschnięte gałązki i w tym roku pozostałe pędy rosły już normalnie i całkiem ładnie zakwitły.
Mam nadzieję, że z Twoim lilakiem też będzie dobrze.

Jeśli u lilaka nagle jakaś gałązka zaczęła więdną to może być werticilioza. Masz go już w ziemi czy ciągle w donicy? Jeśli do końca nie jesteś pewna co to jest to nie sadź go do ziemi bo przeniesiesz grzyba do swojego ogrodu, lepiej przesadzić go do większej donicy i obserwować

Po przycięciu zdezynfekuj sekator

Ewa poczytaj o Korowcach, szkodnikach sosny, jeśli to one to pewnie trzena robić oprysk , może mospilanem w kwietniu maju, jak dorosłe formy składają jaja.
Jednak nie to, doczytałam że larwa jest podobna do postaci dorosłej