Ja też dzięki Ewuni stałam się posiadaczką piwonii. Właśnie Ewuś, co to za odmiana? Jeden z pąków się otworzył, ścięłam go do wazonu i obłędnie mi pachnie w salonie, choć to tylko jeden kwiatek. Przez to, że u Ciebie była w cieniu, zagłuszona przez inne nasadzenia, wybujała bardzo. Dobrze jej przygotowałam ziemię, posadziłam dokładnie na tym samym poziomie, jak rosła u Ciebie. Chociaż liście ma takie trochę wytargane przez wiatr i słońce, to żyje i ma się dobrze. PO cichutku marzę, że nie obraziła się, że przesadzona nie w czas i w przyszłym roku zakwitnie
Beatko, ta piwonia nie dość, że rosła zagłuszona przez inne rośliny, to zastanawiam się też, czy nie była posadzona za głęboko. Gdy ją sadziłam nie miałam takiej wiedzy jak dzisiaj. Sprawdź więc, czy nie masz jej za głęboko posadzonej. Niestety nie znam nazwy, ale jak wrzucisz u siebie zdjęcie, to pewnie dziewczyny rozpoznają. U mnie rozszyfrowały raz dwa
piwonie masz zabójczo piękne
masz jakąś technikę cięcia róży piennych?
bo moja wypuszcza jedne dłuższe a drugie krótsze pędy kwiatowe
przyginałam ją tej zimy do gleby i kopczykowałam
moje Rh starsze piętro też mają takie jak Twoje
Jednak lato było suche i upalne, podlewałam, ale mogło dojść do przesuszenia
miałam też słabsze kwitnienie
Ewciu, nie spędzam dużo czasu na forum i dopiero dzisiaj odwiedzam Twój wątek.
Co za wspaniałe spotkanie miałyście!!!
Super się Was ogląda
Pozdrawiam serdecznie
Ewo świetne spotkanie i fantastyczni goście
Róże masz każdego roku piękne a te kompozycje w donicach wręcz z katalogu
Mój rh też choruje W tamtym sezonie nie podlewałem w czasie suszy jak należy i teraz mam Trzymam kciuki za Twój okaz