Irenko, mi też bardzo Was brakuje Może w przyszłym roku się uda
Nawozu boję się dać, żeby rośliny zdążyły przygotować się do zimy. Jak zakwitną to dobrze, a jak nie to trudno
Też mam kilka hortensji, na których dopiero co wykluwają się pąki. Ciekawe czy zdążą zakwitnąć. Jak nie, to co? Czy to jakoś wpływa na daną gałązkę całej roślinki?
Przepadłam za werbeną. U Ciebie w kompozycji Ewcia po prostu cudna. Gotowam zamówić w necie, ale straszą, że jakieś lewe odmiany podsyłają dlatego zaczynam żebrać o nasionka
Jakby która kochana duszyczka miała za dużo, to ja plis, plis, plis.
Po pierwsze, myślę, że nie ma to wpływu na tę gałązkę.
Po drugie, jeszcze do końca października ma czas, żeby zakwitnąć.
Ale pewności nie mam do moich teorii
A chodzi Ci o tę niską werbenę? Nasionka będę zbierać i chętnym podeślę. Tę werbenę kupiłam w Chwaszczynie, więc jak nie udadzą nam się siewki, to kupimy gotowe sadzonki na wiosnę
Eluś, mi też żal, że się z Tobą nie spotkałam Tak się cieszyłam na ten wyjazd, a tu taki klops! Dziecię już zdrowe. Doszła do siebie raz dwa, ale za daleko, żeby tak ruszyć z kopyta. Planowałam 3 dniowy wyjazd. Nic to, na pewno spotkamy się jeszcze nie raz Buziaki, kochana