o proszę jakie masz ładne już pączkujące hortensje.Suuper!!
Ja jeszcze nie ścięłam,, , brak czasu ,żeby pojechać na działkę.A tutaj mam tylko dwie drzewiaste .

I jeszcze hortensje - prawdopodobnie Anabell, ścięte 9 lutego. Dziki szał

Hej hej Ja dzisiaj zauważyłam, że lawenda wychodzi - całe dwa kiełki i jeden kiełek - rozplenicy hameln

Ciekawa jestem co będzie dalej... Ważne, że natura zadbała o to żebym nie musiała jednak tańczyć na golasa podczas pełni takie małe "hura"

Cześć Asiu, oczytałam troszkę wątku i się odznaczam

Poczytałam o o storczykach i trochę się zdziwiłam, że tyle czasu Ci nie kwitły....ja o swoje nie zbyt dbam i zawsze pięknie kwitną. Zalewam je 1 - go i 15 - go każdego miesiąca na 24h i tyle. Taki sposób na nie "sprzedała" mi kuzynka męża, tyle że ona mieszka w leśniczówce i ma wodę z lasu, ja używam bieżącej kranówki i też jest ok. Jej są na każdym parapecie, a ich kwiaty dosłownie nie mieszą się w oknie.
Na hortensje miło popatrzeć, ja swoje cięłam w poniedziałek , mam nadzieje że mi się uda je ukorzenić

o jeju już sadzonki z hortensji rozrobiłaś . Czy ja znowu coś przegapiłam ?

Że tak powiem, to mój pierwszy raz na zasadzie ryzyk fizyk i póki co jest sukces. Zobaczymy czy ten stan się utrzyma