No faktycznie możesz czuć niedosyt,ale to co i gdzie będziesz chciała sadzić to chyba bym podpatrzyła u innych....no chyba, że już wiesz czego chcesz.....misz - masz?, ja mam wrażenie, że u mnie jest takowy cały czas, ale wykopuję, przekopuję sadzę od nowa od momentu tworzenia jestem cały czas na początku...a to już cztery lata, czyli piąty sezon. Teraz mam sporo miejsc gdzie chciałabym coś posadzić, ale zaczynam cierpliwie do tego podchodzić...
Bardzo szybko tylko 15 godzin. Lekarz stwierdził, że miał wielkość takiego dwudniowego A ja przeca w piątek grzecznie w pracy siedziałam, wyrwałam paskuda w niedzielę rano