Asiu, wysłannik się spisał na medal, cudne widoki, ale rzeczywiście Tobie może być trudno. Jak się noga sprawuje? Widać koniec udręki?

Jak za dużo nie fikam, jest oki jak ją przeciążam, a malutka nie jestem, to puchnie. Pomaga związanie jej bandażem elastycznym. Najważniejsze, że już nie boli jak jeszcze zejdzie to co nie wygląda estetycznie, to będzie git
Dzięki w imieniu Wysłannika

Ty się tam mleczykami nie przejmuj, będzie pora to wyleci stamtąd

Dobrze, że już Ci lepiej, nie szarżuj tylko!

Staram się nie przeciążać, ale jak już nie boli to trudno się powstrzymać przed fikaniem

Kolory zaczynają się pojawiać

Czyżbyś uciekła z niewoli do ogrodu?

Warmia napisał(a)

Czyżbyś uciekła z niewoli do ogrodu?

Nie, Iro pstrykał ja dzisiaj wleciałam do pracy na 2 godziny, przygotować papiury. Masakra, boję się powrotu, tyle nadrabiania. Nie odnajdę się

AsiaK_Z napisał(a)

Nie, Iro pstrykał ja dzisiaj wleciałam do pracy na 2 godziny, przygotować papiury. Masakra, boję się powrotu, tyle nadrabiania. Nie odnajdę się

Pomóc Ci?

Warmia napisał(a)

Pomóc Ci?

Nie odmówię Ważne żeby koleżance która mnie zastępuje nie przeleciały jakieś terminy, bo mnie coś spali

współczuję Ci ,że nie możesz polatać po ogrodzie