Pada deszczyk, pada równo, raz na kwiatek raz na......

Stała się rzecz straszna, moje pijęęękne lawendy są nieco zmasakrowane. Obwiniałam koty, a okazało się że w lawendzie "książę" zamieszkał, ten właśnie...
I mi porobił dziury, i mało tego, znowu mnie wystraszył