Po kolei
Waldku bardzo Ci dziękuję za pouczający wykład. Czyli jest dokładnie tak jak myślałam, nawóz do zwrotu

Mam jeszcze Rosahumus, czy ewentualnie mogę go użyć na trawnik czy tego zabiegu też nie polecasz na tym etapie?
Trawniczek ładnie się zagęszcza, zieloniutki jest, miodzio. Bardzo mnie to cieszy i oby ten stan się utrzymał długo, długo

Pozdrawiam
Agnieszko, w porównaniu z Twoim kwiatowym zawrotem głowy to u mnie pikuś

Dziś Vanillki zaczęły rozwijać kwiatki, Annabelka też
Juzia, za dwiema różyczkami rośnie gracek ale to i tak jakoś blado wygląda.
Dziś zrobiłam porządek na czosnkowo-lawendowym. Wykopałam wszystkie czochy, przesadziłam stipy. Mam nadzieję, ze przeżyją ten zabieg. Wreszcie trochę wygląda.
W ogóle dziś szaleństwo przesadzeniowe się odbywało. Cyprysy znów zmieniły lokalizację i do nich poszły zawilce bo przed domem jednak słońce je przypalało. W ich miejsce poszły jasne przetaczniki (zapomniałam nazwę, zostały mi trzy sztuki i pełno werbeny, z którą teraz nie mam co zrobić
Ciągłe zmiany bo albo mnie się nie podoba ... albo psom

Jestem padnięta.
____________________
Ola -
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku
Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób