Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

anna_t 09:29, 15 sie 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
to chyba już podjęłaś decyzję
u mnie na robactwo pomaga roztwór tymolu, cały ogród pryskam i na razie odpukać daje radę. w tym roku ani kropli chemii nie dalam a róż mam ponad 30szt. choć to klopotliwe bo oprysk robisz co tydzień a nie 2-3 razy w sezonie..

Ola ja w tym roku zaczęłam swoją przygodę z lawendą, posadzilam na froncie 84szt i cała drżę oby przezimowały.. M zapowiedzial ze jak w przyszłym roku nie będzie efektu to zaora i trawę wysieje
wydaje mi się ze wystarczy poodsuwać ją i moze cały ten gazon zrobić jednolicie lawendowo-różany?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
babka 09:47, 15 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359


Właśnie doczytałam u Asi z "Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt" że to grzyb więc lawenda idzie sio.
Wiesz co, pierwotny plan był taki by cały ten gazon obsadzić lawendą ale przez ścianę budynku zbyt późno słońce tam dochodzi i już ostatnie kulki pod murem są zawsze mocno powyciągane Nie ma więc sensu pchać jej po całości. Podzielony gazon też ma swój urok, tak przynajmniej myślę bo teraz kiedy lawenda ścięta na pierwszy plan wyszły rozchodniki z jeżówkami. Zrobię dziś zdjęcia - ocenisz

Myślę, że lawenda zachorowała przez zbyt małe odległości między nimi a zima była dość mokra. Wiosna i całe lato w sumie też u mnie wciąż padało.

Muszę pomysleć o Tymolu bo oszaleć można. jadło mi orliki w całości, róże napoczęte ....
Ale jak ma się Tymol do deszczowej aury? u mnie wciąż lało i własnie w czasei tych deszczy namnozyło się robactwa co nie miara
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Johanka77 10:37, 15 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
babka napisał(a)
Beatko ta ścieżka przez środek najszerszego miejsca była wnerwiająca delikatnie mówiąc. Wielkie tuje i olbrzymi bukszpan ograniczały pole manewru.

Proszę się nie śmiać , liczę że już zdążyliście się przyzwyczaić do moich zdolności plastycznych

W tej pierwszej części pomyslałam wytyczyć wielkie koło, w nim posadzić kulki bukszpanowe i ew podsadzić trawkami.
Jako obwódka poszłaby lawenda, która zostanie pociągnięta przez dalszą część ogrodu.
Poza kołem byłby żwir a w nim ewentualnie kilka selserii jesiennych. Ten żwir pociągnęłabym wzdłuż płotu jako ścieżkę lub po całości.





Cześć!
Mam nadzieję, że historia nawałnicowa już za Wami.
U nas również było grubo, ale na szcześćie skończyło się na braku prądu...

Wcisnę też swoje 5 groszy, mogę?
Ja właśnie planuję takie piękne rozchodniki jak Ty masz. Chcę je posadzić z rozplenicami, bo u Navigatorki podpatrzyłam i pięknie to zestawienie wygląda. Dało by Ci ładną otoczkę dla tego placyku.

Natomiast przy płocie bezpośrednio to juz coś wysokiego. Ale tu pozwolę się mądrzejszym wypowiedzieć
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Toszka 11:17, 15 sie 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Lawendzie trzeba by poprawić podłoże. Trzeba zwiększyć przepuszczalność.
To nie kwestia ścisku (moja rośnie w większym) a wilgotności podłoża.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
babka 11:36, 15 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Johanka77 napisał(a)


Cześć!
Mam nadzieję, że historia nawałnicowa już za Wami.
U nas również było grubo, ale na szcześćie skończyło się na braku prądu...

Wcisnę też swoje 5 groszy, mogę?
Ja właśnie planuję takie piękne rozchodniki jak Ty masz. Chcę je posadzić z rozplenicami, bo u Navigatorki podpatrzyłam i pięknie to zestawienie wygląda. Dało by Ci ładną otoczkę dla tego placyku.

Natomiast przy płocie bezpośrednio to juz coś wysokiego. Ale tu pozwolę się mądrzejszym wypowiedzieć

Jasne, że możesz a nawet musisz
Właśnie o takim połączeniu jak u Asi Nawi myślałam, jest mega !!!
Co do miejsca pod płotem to chyba wszyscy są za czymś wyższym ale rzecz polega na tym, ze widok na ten ogródek jest głównie od strony ulicy. Nie wchodzimy tam po nic innego jak tylko podlewanie i pielenie. To wąski pas przed domem, obecnie mało reprezentacyjny (jak i sam płot) ale chciałabym by wreszcie był wizytówką a nie straszydłem.
Jutro wylatuje z niego olbrzymi szmaragd bo wichura go wyciągnęła z ziemi. Jak wysadzę róże i lawendy zrobię aktualne zdjęcie i będę wołać

Dziękuję za wizytę Burzową przygodę wciąż przypomina nam dobiegający z kazdego kierunku odgłos pił spalinowych
U mnie jeszcze kilka usterek do naprawienia ale to naprawdę jest pikuś
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 11:38, 15 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Toszka napisał(a)
Lawendzie trzeba by poprawić podłoże. Trzeba zwiększyć przepuszczalność.
To nie kwestia ścisku (moja rośnie w większym) a wilgotności podłoża.

Toszko, tam mam piaszczystą glebę Co mogę jeszcze zrobić??
Kamień pod roślinami mógł mieć na to jakiś wpływ ? Właśnie go zdejmuję i nie planuję go tam kłaść z powrotem
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
anna_t 11:39, 15 sie 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Wiesz u mnie wbrew pozorom aż tak dużo deszczy nie było. Od miesiąca miałam tylko raz tydzień temu co u nas też drzewa z korzeniami wyrwało. Cmentarz zamknięty, prokurator bo trumny na wierzchu..
Z moich obserwacji nawet parę godzin po oprysk bez deszczu już coś daje bo zapach tymolowy roznosi się po całym ogrodzie
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
babka 11:44, 15 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
anna_t napisał(a)
Wiesz u mnie wbrew pozorom aż tak dużo deszczy nie było. Od miesiąca miałam tylko raz tydzień temu co u nas też drzewa z korzeniami wyrwało. Cmentarz zamknięty, prokurator bo trumny na wierzchu..
Z moich obserwacji nawet parę godzin po oprysk bez deszczu już coś daje bo zapach tymolowy roznosi się po całym ogrodzie


U nas cmentarz też zamknięty ale z uwagi na zagrożenia bo część drzew jeszcze "wisi" W zasadzie teraz nie ma tam juz drzew Oby się nie powtórzyło!

Może przyszły rok nie będzie tak deszczowy więc z tymolem zadziałam. Teraz praktycznie nie było dnia bez deszczu przez dwa miesiące a często lało non stop
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
mateuszmichn 18:19, 15 sie 2017


Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654
babka napisał(a)


Mateusz, uwierz mi ze przywyknąć do takich zdarzeń się nie da, to było przerażające przeżycie, nie wyobrażam sobie co by to było gdyby ta okropna burza przyszła za dnia kiedy ludzie w drodze do i z pracy ....



Chodzi mi o to że ludzie i nasze państwo i nie tylko nasze ale wiele innych nie dba o środowisko.
Raczej nic dobrego z tego nie będzie jeśli wytniemy większość drzew, będziemy bazować tylko i wyłącznie na węglu, a kłody pod nogi będziemy klasc dla odnawialnych źródeł energii.
Natura w pewnym momencie będzie chciała się odbudować dlatego ludzie muszą przywyknac do takich zjawisk
____________________
Mój mały zakątek
sylwia_slomc... 21:02, 15 sie 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85955
babka napisał(a)


U nas cmentarz też zamknięty ale z uwagi na zagrożenia bo część drzew jeszcze "wisi" W zasadzie teraz nie ma tam juz drzew Oby się nie powtórzyło!

Może przyszły rok nie będzie tak deszczowy więc z tymolem zadziałam. Teraz praktycznie nie było dnia bez deszczu przez dwa miesiące a często lało non stop

A u nas posucha od 22 lipca kiedy to troszkę pokropiło to pokropiło przez piętnaście minut w sobotę i to tyle od początku wakacji, a upały były po 42 stopnie w cieniu.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies