Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

anna_t 22:54, 10 sie 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Według mnie tam za mało miejsca na drzewa
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
babka 08:20, 11 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Dziewczyny i chłopaki, podczytuję Wasze propozycje z tel ale nie mam kiedy siąść i pisać. Nie mam też czasu na działanie a już by się chciało.
Inaczej to sobie zaplanowałam, no życie...
Życzę wam i sobie też udanego długiego weekendu
Buziaki
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
pawel_snopek 10:40, 11 sie 2017


Dołączył: 14 paź 2012
Posty: 4509
Na drzewo jest troszeczkę mało miejsca ale wszystko dało by się zrobić Ja osobiście w tym rogu posadził bym 3 cisy kolumnowe miedzy nimi widzę lawendę plus sedum lub jakieś trawy plus buksy. Co do tego buksa który został pięknie podcięty to widzę pod nim konwalniki plus turzycę the beatles plus jakaś żurawka.

Jeżeli zdecydujesz się na Twoją wersję to nie dawał bym tam tej lawendy na obwódkę bo będzie ona zbyt przytłaczająca moim zdanie a z traw to wybrał bym evergolda
____________________
Paweł - Ogród pod górą
patrycja 12:28, 12 sie 2017


Dołączył: 17 sty 2017
Posty: 3331
Ola jak u ciebie po nawałnicach? Podobno kuj_pomorskie też sxalały burze
____________________
Patrycja mój ogródek
babka 12:52, 12 sie 2017


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Wpadam na chwilę. Minionej nocy szlała nad naszym regionem potworna burza... jak długo żyję nie przeżyłam nigdy czegoś tak potwornego... Miasto wygląda jak jak po działaniach wojennych, pozrywane dachy, powypychane do środka okna, drzwi, fruwające garaże, drzewa powyrywane z korzeniami, połamane wielki starodrzew. Dwa parki przestały istnieć, cmentarz zdewastowany. Nie da się tego wszystkiego opisać słowami.
U mnie sporo strat, spod plastikowych okien woda lała się do domu jak z węża strażackiego, zabrakło suchych ręczników. Poderwało nam papę na dachu więc w domu powódź. Zerwało nam elewację z sidingu, wyrwało płot, tuje przyginane były do ziemi o pozbijanych świecznikach, wazonikach, lampionach i dzbanach nie ma co wspominać.
Ja jeszcze nie mam odwagi wyjść na zewnątrz, wystarczyło co zobaczyłam w nocy. Sprzątnęłam taras i uciekłam do domu. Zbiera się na płacz.
Ale żyjemy. Pięć osób tej nocy zginęło

Pozdrawiam Was ciepło. Wrócę jak trochę się ogarnę
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
lindsay80 12:57, 12 sie 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Straszne to co piszesz, ale najważniejsze, że nic Wam nie jest!
Właśnie oglądałam relacje z Gniezna, jak latały betonowe sporej wielkości elementy, to nawet nie chce sobie wyobrażać jaką siłę miał ten żywioł ;-(
____________________
Tu ma być ogród :)
Katkak 13:26, 12 sie 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
O matko, Olus to straszne co piszesz i trudne do wyobrażenia. Przykro mi bardzo.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
07_Rene 13:50, 12 sie 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Myślałam o Tobie wczoraj.
Ogrom zniszczeń przerażający
Dobrze że nic Wam nie jest.
Ściskam
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
UrsaMaior 13:50, 12 sie 2017


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9026
Ola...trzymaj się, dziewczyno. Ważne, że Wam nic nie jest!
____________________
ogród pod lasem
mrokasia 13:57, 12 sie 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19777
Boże kochany, Ola!!! Straszne doświadczenie. Najważniejsze, że nic Wam się nie stało! Bardzo Cię pozdrawiam.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies