Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

HannaR 18:37, 14 mar 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Witaj Olu,
Ja też cieszę się, że wróciłaś. Podziwiam od dawna Twój talent w tworzeniu niezwykle klimatycznego i wyjątkowego ogrodu. Czekam na jego nowe odsłony.
Pozdrawiam
Hania
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
babka 18:39, 14 mar 2018


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Magleska napisał(a)
jesteś
wspólczuję przeżyć chorobowych .....bardzo ....
rozumiem priorytety
nowy członek rodziny -śliczna morda ....jak się wabi ?

a co do traw i hortensji .....ja przycięłam już ,ale coś mi po głowie chodzi ,że powinno się w czasie kwitnienia forsycji ,ale nie wiem czy dobrze podpowiadam -ktoś mądrzejszy podpowie
fajnie ,że jesteś

Madziula
W ten weekend mają wrócic mrozy więc powstrzymam się od cięcia. Mam nadzieję, że dostanę dalsze zwolnienie i znajdę chwilkę w przyszłym tygodniu na porządki.
W ogóle straszny syf mam w ogrodzie. Pełno stipowych źdźbeł, liści i innego badziewia się wala wszędzie. Strasznie dużo roboty mnie czeka i już wiem, że prace które sobie założyłam na ten rok nie będą nawet ruszone.
Zdrowie ważniejsze.

Nowa piesa wabi się Afra.
Tak miała w papierach schroniskowych i tak już zostało, szybko sobie to imie przyswoiła. W ogóle inteligentna z niej bestia Zawładnęła naszymi sercami, puszczamy w niepamięć jej wejście z przytupem, po którym miała wracać tam skąd przybyła. Już pierwszego dnia pogryzła nasze staruszki Ale już jest oki, już jest kochaną dziewczynką
Trochę przerasta ns trzeci pies po przejściach, plan był taki że przygarniemy jak już seniorki odejdą. No ale ona czekała już teraz a dom bez wyżła to nie jest pełny dom


____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 18:46, 14 mar 2018


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Zana napisał(a)
Kochana, u mnie trzcinniki, molinie, carex montana, beatlesy poszły pod nóż. Ostały się miskanty i rozplenica. Co poniektóre dziewczyny rżną już wszystkie trawiszcza jak leci. Seslerię tnij. Hortensje będę cięła zaraz po tych mrozach, co to mają nas jeszcze nawiedzić.
Róże jak kwitną forsycje. Stipę dziewczyny już pociachały.

Fajnie, że znalazłaś czas żeby się odezwać, niefajnie że w takich okolicznościach. Życzę, żeby się jak najszybciej wszystko ułożyło.

Anulka, zerknęłam na szybko do kilku wątków i doczytałam że :
hortensje tniemy jak kwitną krokusy,
a jak kwitnie forsycja to tniemy róże ?
czy dobrze??
a kiedy przycinamy lawendę ?

U was na południu i w center troszku szybciej wiosna przybywa, u mnie wszystko ledwo rusza więc wolałaby trzymać się takich przypisów. Gdzieś miałam taka ściągę i za pioruna znaleźć nie mogę.

Jak miną mrozy zaczne działać
Cmok Aniu :*
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 18:50, 14 mar 2018


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
HannaR napisał(a)
Witaj Olu,
Ja też cieszę się, że wróciłaś. Podziwiam od dawna Twój talent w tworzeniu niezwykle klimatycznego i wyjątkowego ogrodu. Czekam na jego nowe odsłony.
Pozdrawiam
Hania

Oj kochana, mam obawy, ze się na mnie zawiedziesz. Ten sezon będzie raczej u mnie stracony. Nie wiem czy znajdę na czas na dopieszczanie, bedzie dobrze jak zdołam uporządkować to co już jest Ale miło mi niezmiernie, ze podoba Ci się to co zdołałam do tej pory stworzyć
Pozdrawiam i zapraszam
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
mrokasia 18:58, 14 mar 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18136
Hej Ola
Psinka cuuudna, widzę że Ty masz tak z psami jak ja z kotami - też miało ich być mniej, nowe jak stare odejdą i w efekcie mam na stanie cztery ogony .
Ja też wstrzymuję się jeszcze z cięciem, ma być jeszcze mroźno, pewnie będę ciachać dopiero po 20tym.
Uważaj na siebie, zdrowie najważniejsze .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Magleska 19:06, 14 mar 2018


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18739
o to ja mam niepełny dom nie mam wyżła .....ale mam wilka ,który jest agresorem i zazdrośnicą .....bardzo bym chciała mieć więcej psów ,ale wiem ,że niestety przy moim użytku nie da rady .....\

trzymaj się zdrowo i nie przemęczaj się -ogród i tak masz piękny


ps . przemiłą mordkę ma Afra .....
a staruszki jak na nią reagują ?
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Zana 20:33, 14 mar 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Tak dziewczyny piszą, że lawendę i róże tniemy, kiedy kwitną forsycje. Śliczna psiula. Sorki, że tak skrótowo piszę, alem też w wiecznym galimatiasie, aktualnie i nieustająco szkolnym z moim dzieckiem. Przyswajam układ oddechowy i wodorotlenki z chemii, uuuffff...
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Katkak 20:40, 14 mar 2018


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Wreszcie jesteś, fajnie . Dobrze, że ze zdrówkiem już ok. Psica fajna, ale wyżeł to wyzwanie, co? Potrzebują duuuużo ruchu, jak to psy myśliwskie. J z cięciem traw poczekam do końca marca
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
yolka 20:44, 14 mar 2018


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12600
Zdrowia dla Ciebie i dla mamy przede wszystkim, ogród poczeka, da sobie radę. Pozdrawiam
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Johanka77 22:06, 14 mar 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Cześć Kochana! Miło Cię widzieć!
Z tymi pracami to się tak nie śpiesz.
Ja tydzień temu pociachałam i teraz mróz mnie goni. A Ty masz przecież ten sam klimat, co ja

Zdrówka życzę wszystkim i psinkę pozdrawiam!
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies