Helloł wszystkim w ten ponury i mokry dzionek
Buziolki przesyłam kochani, jak jesteście daleko z pracami w ogrodach ? Ja kilka dni temu miałam ładną, słoneczną pogodę ale nic nie dłubnęłam z braku czasu przede wszystkim. Ale również dlatego, że zapowiadają kolejne przymrozki.
Trawnika praktycznie nie mam, jedno zgniłe bagno. Chyba trzeba będzie zakładac od nowa.
Wiecie co, wszystkie wiadomości wyleciały mi z głowy.
Nie pamiętam:
kiedy przycinać trawy ?
kiedy przycinać hortensje ?
kiedy przycinać róże ?
kiedy przycinać stipę ?
Zlitujcie się nad babką i podrzućcie sciągę co ? Wieczorkiem chciałabym znaleźć chwilkę i przewertować wątek w poszukiwaniu informacji i mam nadzieję, ze wreszcie znajdę trochę czasu na odwiedziny u Was.
U mnie trochę się ostatnio porobiło. Najpierw ja wylądowałam w szpitalu a teraz mam opiekę nad mamą. Przewróciła mi się i złamała sobie kręg lędźwiowy
Stąd ten mój niedoczas. Nie wiem kiedy zdołam ogarnąć dom i ogród.
A zanim mama zrobiła sobie ała powiększyła nam się rodzinka o taką oto pannicę
Mam więc zajęć całe mnóstwo bo młodą trzeba uczyć Savoir-vivru. Było trochę spięć i nieprzyjemnych akcji więc jestem troszku wymęczona
Buziam wszystkich

*
____________________
Ola -
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku
Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób