Agdula, no też pomyśl o głogu szkarłatnym ja Ci się tamte nie przyjmą - ja jestem zanęcona przez Anię
Kasiu i
AgatoP z pszenicznej , na szczęście zaczynam być na etapie powielania sprawdzonych roślin i powiększania ich ilości, choć na moim terenie wciąż jest co robić
Agatko - zaliczana do parkowych, ale z tych zdecydowanie mniejszych, u mnie ok. 1-1,2m wysokości. U mnie 3 sezony, cięta na bieżąco więc wszystko przed nią tak naprawdę, zakupiłam jeszcze 3 krzaki do uzupełnienia rabaty - liczę na spektakularny efekt całości
Mira - w moje odczucia uderzasz ! Rosną tam świecznice, na tyle kilkuletnia krzewiasta Limet Light - ma wypełnić lukę pomiędzy głogiem i ciętą sosną. W tyle także młoda róża Iceberg climbing, która wypełni pustkę po przekwitłej Henri Martin. Sadziec wyeliminowałam - cały czas mnożę h. Anabelle , chcę aby jednak ta rabata od wiosny do jesieni była dość monochromatyczna - biel i jej odcienie, delikatne wstawki innych kolorów. Całość założenia " psuje" mi kolor Henri Martin - ale jest tak ogromna, miejsce jej wyjątkowo pasuje, jak kwitnie przyprawia o ból głowy...akceptuję więc 3 tygodnie tego szkarłatu
Mirkaka - czyli piękno z kwiatu wydobędziemy tylko dając mu dobre stanowisko, które łaskawie zaakceptuje