To co zobaczyłam Janie to dla mnie prawdziwa "bombonierka z czekoladkami"....dziękuję...moim obiektem pożądania jest Mikawa Yatsubusa
Klonowisko w Esveld widziałeś na żywo...takie wypady to prawdziwe przeżycie dla kolekcjonerów i miłośników klonów...kiedy wyruszasz do Boskoop?
Janie, ja już oglądnęłam wszystkie Twoje napotkane klony i przespacerowałam ogród Esveld Cudeńka, i na pocieszenie własne mogę dodać, że takie podeschnięte końcówki listków ma większość
Janie dziekuje za tak wspaniałą fotorelacje , nawet mi sie nie przysniło ,że moze byc tyle odmian a co jeden to ładniejszy , jutro poogladam ponownie bo mam 1 faworyta ktory mnie urzekł
Janie, super wyprawa, a ilość klonów powala!
Jednak moje ulubione to Garnet, te pierzaste listki, Jordan, tez tu pokazałeś i chętnie kupię Bonfire, też cacko, lubię wybrane, ale podziwiam wszsykie
Witam - bardzo ciekawy wątek. Styl mi zupełnie obcy, tyle co widzę w tv. U Ciebie tak inaczej, bardzo ładnie Fajnie, że masz swój wątek, będę do Ciebie zaglądała.
nie uwierzysz jaki ten klon jest w realu no powalająco - piękny, ale też dodam że niektóre okazy klonów na fotkach się tak nie prezentują jak na żywo.
Kiedy się wybieram tam do Boskoop? - myślę że nie długo kwestia miesiąca - bo wyjazd tam jest do Esvald przy okazji wykonywania obowiązków zawodowych. Mam nadzieję tylko że pogoda dopisze i że dużo będę miał czasu na tę eskapadę i realizacje sesji zdjęciowej. No i postaram się "napstrykać" ciut więcej zdjęć niż tylko klony ale zobaczymy jak będzie z czasem, gdy już tam dotrę na miejsce.
miło że się podoba Wam fotorelacja o klonach choć pokazałem ją w dość nietypowy ale charakterystyczny sposób: klon z perspektywy a potem zbliżenie na jego liść ( trochę szkolno-naukowe podejście do tematu ale chyba trafna metoda bo daje jakiś obraz całości). No i cieszę się że moje zaangażowanie w pokazanie odmian klonów palmowych nie poszedł na marne bo każdy tu znajdzie do swojego ogrodu jakiegoś klonika palmowego