tak, na pewno zostanie na długo w pamięci, bo to był jej pierwszy występ przed większą publicznością, a i zdjęcia na pewno pójdą do ramek bo w tych kwiatach wyglądała uroczo
fiu, fiu
nie ma mnie kilka dni i co ja widzę...
ależ się tu dzieje... piękna rabata powstała - bardzo mi się podoba....
w przyszłym roku rzeczywiście będzie tutaj busz
podoba mi się! lubię to!!!
córcia wygląda bajecznie w tych rumiankach i chabrach... koniecznie w ramy i na ścianę te zdjęcia
Kasia, Iza dziękuję za mile słowa.
Zdjęcia z wydarzenia będą, ramki czekają.
Jak będzie jakaś gorsza pogoda to się za to wezmę, bo odkąd wiosna się zaczęła, wszystko co do zrobienia w domku zeszło na drugi plan, teraz życie toczy się w ogrodzie i to już tak pewnie do jesieni będzie.
Mnie co prawda nie było w domu jak padało, bo wracałam wtedy od Kapiasa, ale szkód żadnych ta ulewa nie narobiła, potem w nocy były dwie kolejne, ale już nie tak obfite w opady - dla ogrodu to było zbawienne.
Trawa nam już miejscami podeschła, a codzienne podlewanie wężem zaczęło się robić bardzo uciążliwe - więc możesz się domyśleć jak ja się cieszyłam jak po powrocie zobaczyłam, że wszędzie mokro
Widziałam już u Ciebie, że mieliście spory grad - dobrze, że lustro całe, a rośliny się pozbierają.