Tak więc do zamrażalki, oki, zakodowałam Moje chłopaki piją, ale to różnie bywa, raz wypiją pół szklanki, innym razem tylko skosztują (młodszy bardziej wybredny jest), a M i córa nawet nie dotkną. Z owocami robię.

Bataty....fajowy pomysł. Wiecie, że nigdy tego nie jadłam ?
No kurcze spróbuje! A kiedy się to to w donicę wsadza? Bo chyba najpierw chciałabym poobserwować jak to w ogóle nad ziemią wygląda

tak, mały wkrecik do metalu i nic sie 3 sezon nie dzieje

wcześniej mialam na tych rożnych wieszaczkach ale na zewnątrz chyba od zimna odklejały sie i jak w ktorymś kolejnym reniferk stracił nożkę a zając uszy zmieniłam patent

jak nie zapomnę do wiosny o batatach to podejme próbe sadzenia

Jesli Edyta pozwoli kiedys robiłam taką instrukcję

trawki z lasu... szok, piękne w życiu bym nie pomyślała, że w lesie takie cuda rosną, szkoda że u mnie w lasach takich nie ma

Witaj Lindsay, makadamia polecila mi zobaczyc u Ciebie zakatek z brzozami, podpowiesz moze mniej wiecek na kTorej stronie szukac zeby szybciej znalezc. Caly watek tez poczytam bo po fragmentach widze ze ciekawie. Ale chcialabym do tych brzoz najpierw dotrzec
Dzieki

Asia dziękuję. Skopiowałam do moich notatek. Fajny też sposób z haczykiem