Moje stoją na zewnątrz od 1,5 roku ale przytulone do ściany i nic sie nie dzieje.
Syli popękały no mamy egzemplarze największe 100 cm i nie ma opcji aby wytrzymały obciążenie ziemią. Ja mam wsadzona do tej wielkiej donicy podłużna osłonke. A w mała rynne nasypałam ziemie ni ci sie nie dzieje poza tym, ze pokrywa sie szarym nalotem...
Ja sadziłam dziś kwiatka do tej małej kostki, wyłożyłam ją taką folią jakby bąbelkową i na spód dałam keramzytu, ale i tak ona będzie stała w domu, także nic się dziać nie powinno.