Iza, jak tam Twoja jabłonka Royalty? Moje mają już małe listeczki, ciesze, się bo o jedną się martwiłam jesienią, bo wcześnie zgubiła liście - ale żyje!
na to liczę, bo od godziny siedze pod kocem i się próbuję rozgrzać jakoś po tym dzisiejszym dniu na dworze... dobrze, że trochę wiśnióweczki jeszcze zostało, w sam raz na taki cel