hahaha nie ma jak to sędzic niedziele w tujach an zabawie w chowanego
sporo tego czyszczenia było?

ja dzis leżałam

Lindsay na kleszcze uważaj bo u mnie właśnie w tujach siedzą. Ja miałam , mama miała i synek też i to wszystko skojarzylam że tam się kręcili tzn. mama i ja tam plewiłyśmy a synek sie bawił . To było w tamtym sezonie. Za czyszczenie tuj podziwiam ja sie nie skusze przynajmniej w tym sezonie.

jeszcze można, ale pewnie "dobra zmiana" i w tej kwestii zajdzie

ja się nie dziwię, że Ty leżakujesz, po wczorajszym umysłowym zmęczeniu, a potem euforii należało się!
A poza tym Ty na tym etapie, co ja teraz, to byłaś już ze dwa lata temu, mam nadzieję, że za dwa lata, ja też będę mogła leżakować w każdą niedzielę

Nie daj Boże

z twoim charakterem i pracowitością to nawet szybciej