lindsay80 napisał(a)

oby, na razie, trzeba mocno wyobraźnię ruszyć, żeby to zobaczyć

Ojvkochana jalbym ja nie mialabwyobrazni to bym nigdybpi lopate nie siegnela

nawigatorka napisał(a)

Oj kochana jakbym ja nie miala wyobrazni to bym nigdy po lopate nie siegnela

faktycznie, kto jak kto, ale Ty wiesz co mówisz, nie ma w tym ani odrobiny kokieterii

Ale się napracowałaś z tym Twoim przedplociem. Całe już obsadziłaś? Teraz nie widać, ale za niedługo wszystko się rozrośnie i na pewno będziesz zadowolona
Wzdycham do szpaleru wisienek i płotu

Ekstra

Gęba się sama śmieje na takie widoki

Zagospodarowanego przedpłocia zazdroszczę. Pięknie będzie
Jak ja w zeszłym roku wspomniałam, że bym chciała przed płotem rośliny posadzić to następnego dnia z rana miałam już wysypaną bardzo grubą warstwę kamyczka tak abym nic nie mogła posadzić. Mówię do męża, ale dlaczego, no przecież mówiłam co tam chcę zrobić to usłyszałam "mało masz ogrodu, przed płotem jeszcze krzaki sadzić - nie!" i temat zakończył. Teraz to się z tego śmieję, ale w zeszłym roku to było mi bardzo przykro.

przedpłocie dopełnia całości ogrodu, jakieś drzewa też tam planujesz wsadzić?

Fajnie to przedplocie zagospodarowalas, mnie czeka to samo. Sadzilas naprzemiennie? Efekt bedzie super!

Piękne przedplocie dopełnia całość ogrodu. Pokazesz wiecej zdjęć ogrodu?
Masz idelany kolor tynku, pamietasz moze jaki to? Bo musze moja sciane wodna przemalować na ciemniejszy.... Wczoraj jej nie mogłam doczyścić karcherem

Marta napisał(a)

Ale się napracowałaś z tym Twoim przedplociem. Całe już obsadziłaś? Teraz nie widać, ale za niedługo wszystko się rozrośnie i na pewno będziesz zadowolona
Wzdycham do szpaleru wisienek i płotu

Dzięki Marta, jeszcze nie całe. Sadzenie to pikuś, ale jeszcze kawałek mi został do odchwaszczenia, a to jest najtrudniejsze, wstyd pokazać, ale tak to wyglądało.