Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja działka na Dębowym Lesie

Moja działka na Dębowym Lesie

anabuko1 14:12, 09 mar 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103
roma2 napisał(a)
Uuu, donice Twoje dopiero dziś obejrzałam. Może to i dobrze? Na starość kompleksy mi nie są potrzebne. Całuski i super czasu z córką. Ja mam swoje blisko, ale i tak mało, bo wszyscy zapracowani. Co dopiero Ty?

Doniczkowe robótki na razie poczekają na ciąg dalszy.
Teraz przyjdzie czas na odrobienie zaległości w ogrodzie, działce i domcio przed świętami.I czas w końcu na córcię.
Normalnie nie mogę się juz doczekać
Fajnie,że masz swoje dzieci bliżej.Ja synków mam ze sobą.Ale córcia, to wiesz, jedyna, i kobietka, to inaczej
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
anabuko1 14:16, 09 mar 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103
Anda napisał(a)


W N wszyscy hodowcy róż, chociażby tak znani jak Kordes, polecają nie nawozić róż, chodzi tu o nawozy mineralne, w pierwszym roku. Oczywiście dołek musi być odpowiednio przygotowany Wystarczy podsypanie kompostu. Róże mają czas na wytworzenie porządnego korzenia. Nie koncentrują się tak bardzo na tworzeniu pięknych kwiatów i liści, tylko idą w dół. Dobrze ukorzeniona róża lepiej przetrwa upały i ma większe szanse na bycie zdrową bez używania chemii niż róża źle ukorzeniona.
Myślę, że od każdej reguły są wyjątki

Dzięki za szczegółowe informacje..
To ja jestem jakaś niepokorna ogrodniczka.
Bo zawsze nowym różom, na wiosnę deko, tz. dużo mniej ale ciut nawozu dawałam.
Ale dobrze rosły w ciągu sezonu, i latem i zimy znosiły też.
Zamierzałam tez tak samo postąpić i z tymi moimi nowymi.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Milka 14:35, 09 mar 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
anabuko1 napisał(a)

Agnieszko, tak, to prawda,bardzo fajnie,że moja córcia w końcu przyjedzie.
Na razie odliczanie dni.
O i rozumiesz, co to znaczy ,,,jedno spotkanie na pół roku,Stanowczo za mało, za mało!!!
Ale cóz , taka to teraz nasza historia
I Też cieszę się,że ten Skype jest i co kilka dni rozmowy.
Chociaż taki kontakt
Czas szybko biegnie, ja nie wyrabiam sie z niczym.
Dlatego w przyszłym tygodniu biorę parę dni wolnego i zamierzam wy porządkować, ogród, działkę, i dom przed świętami
Posiać rośliny jeszcze do doniczek, poprzycinać to co jeszcze mam do tyłu itp...
ciekawa jestem,czy wszystko mi się uda co zamierzam
Ja zawsze na wiosnę i te młode róże, też zawsze trochę nawozu im dawałam .
I rosły dobrze,
Także potem gdzieś w kwietniu, czy w maju deko im podsypie

Trzymam kciuki aby wszystko wyszło zgodnie z planem.
Tez kiedyś tak miałam, że na córkę wyczekiwałam, teraz juz jest na miejscu i cieszę się bardzo
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Napia 17:55, 09 mar 2016


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Anda napisał(a)


W N wszyscy hodowcy róż, chociażby tak znani jak Kordes, polecają nie nawozić róż, chodzi tu o nawozy mineralne, w pierwszym roku. Oczywiście dołek musi być odpowiednio przygotowany Wystarczy podsypanie kompostu. Róże mają czas na wytworzenie porządnego korzenia. Nie koncentrują się tak bardzo na tworzeniu pięknych kwiatów i liści, tylko idą w dół. Dobrze ukorzeniona róża lepiej przetrwa upały i ma większe szanse na bycie zdrową bez używania chemii niż róża źle ukorzeniona.
Myślę, że od każdej reguły są wyjątki


Też mnie to zdziwiło, ale pan ze szkółki przekonywał, żeby na zrobiony kopczyk posypać troszkę nawozu i delikatnie rozgrabić. Uważać, by nie nawóz nie dotykał gałązek. Dzięki temu krzewy podobno lepiej się ukorzeniają. Wszystkie tak potraktowane róże ładnie się przyjęły i przezimowały. I bądź tu człowieku mądry
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Jana 19:11, 09 mar 2016


Dołączył: 23 mar 2015
Posty: 4511
anabuko1 napisał(a)

Rano idąc do pracy , tylko mam rzut na mój ogród( nie zrobiony)Ale widze budzące się roślinki.Ranniki, raz otwarte główki -kwiatuszkowe, raz zamknięte, zależy od pogody ,
Przylaszczki juz rozkwitły.
Fajnie te maleństwa cieszą.
Idąc do pracy obserwuję drzewa i rożne ogródki,, wiosna wychodzi ze skorupy!!!
Na więcej nie mam czasu, przychodzę z pracy to juz zmrok i figę widać.
Ot życie .
ale dni dłuższe idą.A po niedzieli parę dni wolnego mam, to mam zamiar ogarnąć ogród, działkę i dom przed świętami
dlatego lubię najbardzisj wiosnę, każdy nowy kwiatek się zauważa
____________________
Sprzecznosc w ogrodzie
Anda 19:17, 09 mar 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Napia napisał(a)


Też mnie to zdziwiło, ale pan ze szkółki przekonywał, żeby na zrobiony kopczyk posypać troszkę nawozu i delikatnie rozgrabić. Uważać, by nie nawóz nie dotykał gałązek. Dzięki temu krzewy podobno lepiej się ukorzeniają. Wszystkie tak potraktowane róże ładnie się przyjęły i przezimowały. I bądź tu człowieku mądry


Kazdy chyba sam musi wyprobowac. Ja robilam tak jak pisalam wyzej i tez nie mam z rozami problemow. Szkolkarze jedno, hodowcy drugie, a my trzecie i robimy po swojemu
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
katel 20:51, 09 mar 2016


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Hej, ale Ci pięknie te doniczki wyszły i szkatułka. Pół roku na córkę czekać to strasznie długo, dobrze że już blisko macie spotkanie.
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
anabuko1 12:04, 10 mar 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103
Milka napisał(a)

Trzymam kciuki aby wszystko wyszło zgodnie z planem.
Tez kiedyś tak miałam, że na córkę wyczekiwałam, teraz juz jest na miejscu i cieszę się bardzo

To mnie rozumiesz, jakie to tęsknoty za córcią, i oczekiwanie.
Cóz człowiek wielu rzeczy się uczy
A z planami ogrodowymi, też mam nadzieję,że wyrobię się do świąt
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Milka 12:47, 10 mar 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Mając takie powera, w oczekiwaniu, to pewnie góry przeniesiesz
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
anabuko1 13:16, 10 mar 2016


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24103
Napia napisał(a)


Też mnie to zdziwiło, ale pan ze szkółki przekonywał, żeby na zrobiony kopczyk posypać troszkę nawozu i delikatnie rozgrabić. Uważać, by nie nawóz nie dotykał gałązek. Dzięki temu krzewy podobno lepiej się ukorzeniają. Wszystkie tak potraktowane róże ładnie się przyjęły i przezimowały. I bądź tu człowieku mądry

Ja już będę się trzymała swojej metody.
Od lat tak robiłam i było dobrze, to nie będę nic zmieniać.
Czyli nawet młode-posadzone na wiosnę podnawożę lekko nawozem i już
Mądrość sprawdzona to najlepsza.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies